Wólczanka - JKS Jarosław 0-1. Nerwowo w Wólce Pełkińskiej

Do niecodziennej sytuacji doszło dzisiaj w trakcie trwania meczu Wólczanka Wólka Pełkińska - JKS Jarosław. Nasz kolega będący dziennikarzem i fotoreporterem m.in. serwisu podkarpacielive.pl został zaatakowany podczas wykonywania swoich obowiązków.

- Pomimo okazania legitymacji prasowej chciano uniemożliwić mi robienie zdjęć na stadionie Wólczanki Wólka Pełkińska. Używano wobec mnie gróźb, a nawet zażądano od funkcjonariusza policji zarekwirowania mi służbowego sprzętu - powiedział nam sam zainteresowany.

- Nie byłoby to aż tak dziwne, gdyby to byli kibice. Wiadomo, stadion to nie teatr. Ale prowodyrami zajścia byli ludzie blisko związani z zarządem klubu z Wólki, a wśród nich prezes i sponsor klubu - kontynuował fotoreporter.

- Dziwnym też trafem wśród nich znajdował się sam komendant policji z Przeworska, który, zamiast interweniować, również używał w stosunku do mnie słów powszechnie uznawanych za obelżywe. Wszystko zaczęło się, gdy sfotografowałem charakterystyczny budynek klubowy. Co chcieli ukryć przed opinią publiczną? - zastanawiał się dziennikarz.

W meczu 13. kolejki 3 ligi lubelsko-podkarpackiej Wólczanka Wólka Pełkińska przegrała z JKS-em Jarosław 0-1.

Wólczanka - JKS Jarosław 0-1. Nerwowo w Wólce Pełkińskiej

Czytaj także

Komentarze (26)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB