2014-11-15 13:08:33

Osłabiona Resovia ograła Motor Lublin!

Nękana kontuzjami Resovia nie przestraszyła się Motoru Lublin. Rzeszowianie zwyciężyli 1-0 i umocnili swoją pozycję w czołówce.
 
Do pojedynku z Motorem Lublin podopieczni Macieja Huzarskiego przystępowali mocno osłabieni. Z różnych przyczyn zabrakło m.in. Szymona Kalińca, Piotra Szkolnika, Piotra Krawczyka, Konrada Domonia i Łukasz Sękowskiego.
 
Brakowało też samego Huzarskiego, który został ukarany przez PZPN - w jego miejsce "Pasiaków" prowadził Szymon Grabowski, na co dzień drugi szkoleniowiec.

Resovia - Motor Lublin 1-0 [WIDEO, SKRÓT MECZU]

 
Pomimo osłabień Resovia stanęła na wysokości zadania i zdobyła trzy punkty. Jedyny gol padł już na początku spotkania. W 7. minucie rzut karny na bramkę zamienił Bartłomiej Makowski.
 
Przez ostatni kwadrans rzeszowianie musieli grać w dziesiątkę - drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, otrzymał Kacper Rop.

RESOVIA RZESZÓW - MOTOR LUBLIN 1-0 (1-0)

1-0 Makowski (6-karny)
 
Resovia Rzeszów: Pietryka - Makowski (90+4. Ząbkiewicz), Adamski, Rop, Tabaka, Wilk, Mołdoch (70. Skuba, 90. Bieniasz), Sadecki, Konefał, Grześkiewicz (46. Fedan)
 
Motor Lublin: Lipiec - Mroczek (74. Jabkowski), Piekarski, Stachyra, Falisiewicz (36. Kosiarczyk), Król, Kazubski, Wolski (57. Czułowski), Karwan, Komor, Majewski
 
Sędziował: Arkadiusz Łaszkiewicz (Zamość). Żółte kartki: Rop, Sadecki, Dziedzic, Adamski - Król. Czerwona kartka: Rop (76, druga żółta)
 
 
źródło: polskieligi.net
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 2

Rozwiąż działanie =

kuba 2014-11-15 20:01:13

liczę że ten cham z motoru (kapitan), który znokautował chłopaka z Resovii, trafi kiedyś na kogoś kto mu zrobi krzywdę. W meczu z Karpatami też zachowywał się jak burak. Za takie zachowanie jak dziś jest minimum 3 mecze kary.

Mikael 2014-11-16 00:10:57

Przerażające jest to, że coraz więcej beznadziejnych sędziów pojawia się na boiskach III-ligowych, którzy mają poważne problemy ze wzrokiem i interpretacją przepisów, tolerując brutalne i chamskie zachowania niezrównoważonych emocjonalnie pseudo-piłkarzy - chuliganów boiskowych... W większości sytuacji ofiarą pada poszkodowany, a tzw. "arbiter" jest pierwszoplanową postacią meczu. Od jego widzimisię zależy werdykt.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij