2024-04-14 19:49:00

Asseco Resovia Rzeszów pokonała Trefl Gdańsk

Pierwsze dwa sety rewanżowego meczu ćwierćfinału były bardzo zacięte. Fot. Piotr Gibowicz.
Pierwsze dwa sety rewanżowego meczu ćwierćfinału były bardzo zacięte. Fot. Piotr Gibowicz.
11 asów serwisowych Jakuba Buckiego sprawiło, że Asseco Resovia pokonała Trefla Gdańsk i zameldowała się w półfinale PlusLigi. 
 
Pierwsze piłki należały do zawodników Giampaolo Medeiego. Dobrze na zagrywce spisywał się Jakub Bucki i miejscowi prowadzili 6-3. Kolejne akcje rozstrzygali na swoją korzyść goście, którzy po uderzeniu Piotra Orczyka wygrywali 15-12.  
 
Przyjezdni nie zwalniali tempa ani na moment, atak Patryka Niemca sprawił, że odskoczyli na 22-18. Gdańszczanie mieli trzy piłki setowe, ale w polu serwisowym pojawił się Yacine Louati i bliżsi zwycięstwa byli gospodarze, 25-24. Ostatnie słowo należało do Jana Franchiego Martineza, który zatrzymał rzeszowskiego atakującego i Trefl zwyciężył do 26.

Druga odsłona dla gospodarzy

Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli podopieczni Ivana Juricicia. Sporo kontrowersji wywołała akcja przy stanie 4-6, kiedy po długiej analizie i protestach gości, sędzia dopatrzył się przełożenia Jakuba Kochanowskiego. Przymusowa przerwa w grze napędziła Resovię, która po zagrywkach Buckiego oraz Louatiego od stanu 7-11 wyszła na prowadzenie 13-12.
 
Miejscowi odskoczyli na 21-18 dzięki serwisom swojego atakującego, ale rywale nie zamierzali rezygnować. Piotr Orczyk wykorzystał piłkę przechodzącą i zrobiło się 20-21. Na więcej nie pozwolili rzeszowianie, wygrywając do 23 po tym, gdy atak ze środka skończył Kochanowski.

Popis Jakuba Buckiego w trzecim secie

Żadna z drużyn nie potrafiła zbudować większej przewagi w trzecim secie a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Ten impas przerwali rzeszowianie, którzy odskoczyli na 14-10 przy zagrywkach Karola Kłosa i błędach rywali.
 
Na tablicy wyników zrobiło się 18-14, gdy zagrywką nie trafił Kewin Sasak. Po nim pojawił się Bucki i... zakończył emocje w  tej części rywalizacji, rozbijając przyjęcie rywali. Rzeszowski atakujący podkreślił swoją dobrą dyspozycję, zdobywając dwa punkty bezpośrednio zza linii 9. metra, 25-14. 

I w czwartej partii też

Czwarta partia rozpoczęła się tak samo… jak skończyła. Sprawy w swoje ręce wziął ponownie Jakub Bucki. Siatkarz Resovii pojawił się w polu serwisowym przy stanie 1-1 a opuścił je, gdy zrobiło się 8-2. Gdańszczanie próbowali wrócić do gry, ale szybko zostali przez ataki Kochanowskiego, 15-6. Tego dystansu goście nie mogli odrobić i przegrali do 16. MVP zawodów mógł być tylko jeden.
 
Kolejnym rywalem rzeszowian będzie Jastrzębski Węgiel a pierwsze półfinałowe starcie odbędzie się w najbliższą środę o 17:30.  
 

Asseco Resovia Rzeszów - Trefl Gdańsk 3-1 (26-28, 25-23, 25-14, 25-16)

Asseco Resovia Rzeszów: Fabian Drzyzga, Torey DeFalco, Jakub Kochanowski, Jakub Bucki, Yacine Louati, Karol Kłos, Paweł Zatorski (L) oraz Adrian Staszewski,Łukasz Kozub, Klemen Cebulj.
Trefl Gdańsk: Lukas Kampa, Piotr Orczyk, Karol Urbanowicz, Kewin Sasak, Jan Martinez Franchi, Patryk Niemiec, Voitto Koykka (L) oraz Jakub Czerwiński, Dawid Pawlun, Wojciech Więcławski. 
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 2

Rozwiąż działanie =

1905 2024-04-15 11:20:58

Brawo siatkarze, brawo koszykarze, szkoda że kopacze nie dojeżdzają...

Trycjun 2024-04-15 11:46:50

Decowski zato dojechał pajacyk

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij