2023-08-21 11:36:00

Kamil Kawa, trener Głogovii Głogów Małopolski: Początek sezonu oceniam na czwórkę

Na krótkie podsumowanie początku sezonu w wykonaniu Głogovii Głogów Małopolski zgodził się trener drużyny. Zapraszamy do wywiadu z Kamilem Kawą.

- Panie trenerze, co takiego zdecydowało o pierwszym od dawna podziale punktów z Legionem Pilzno? Ostatnie pojedynki między zespołami kończyły się tym, że wygrywaliście w Pilźnie, z kolei przeciwnicy byli lepsi na waszym terenie.

- Tak, zazwyczaj starcia między tymi zespołami kończą się wynikiem 1-0. Co takiego się stało? Mam poczucie lekkiego niedosytu, ponieważ od 40. minuty graliśmy w osłabieniu a do tego momentu byliśmy zdecydowanie lepsi. Legion praktycznie nie stworzył sobie sytuacji, kontrolowaliśmy ten mecz. Mieliśmy plan, który skutecznie realizowaliśmy, zdobywając zresztą gola. Ta czerwona kartka, może nie podcięła nam skrzydeł, ale musieliśmy zmienić naszą taktykę.

Dochodzi do tego granie trzech meczy w ciągu tygodnia, sporo wysiłku kosztował nas mecz ze Stalą II Rzeszów. To wyszło w trakcie dzisiejszego pojedynku, chwilami brakowało nam fizyczności. Na pewno trzeba chłopaków pochwalić, gdyż porównując oba te spotkania, zanotowaliśmy spory postęp i oby tak dalej.

- Właśnie, graliście trzy mecze przed własną publicznością. Bilans to zwycięstwo, porażka oraz remis. Jaką ocenę w skali szkolnej od 1 do 6 wystawiłby Pan swojemu zespołowi?

- W skali szkolnej? (Śmiech) Biorąc pod uwagę dzisiejszy występ, byłaby to 4. Ulegliśmy Stali i teraz patrząc na to chłodnym okiem to byli od nas zdecydowanie lepsi, zasłużenie wygrywając. Gdyby nie „czerwo” w dzisiejszym starciu, to mogłoby się to potoczyć inaczej. Dobrze oceniam mecz z Błękitnymi, choć były tam problemy to wyszliśmy z niego zwycięsko i zainkasowaliśmy trzy punkty.

- Zwrócił Pan uwagę na pewne problemy fizyczne. Tuż przed meczem wypadł Paweł Mytych, który uskarżał się na mięsień dwugłowy. Jak wpłynęło to przedmeczowe założenia?

- Były pewne zmiany w naszej taktyce, gdyż chcieliśmy zagrać inaczej. Za Pawła wszedł Tomasz Płonka, zajmując jego pozycję. Powiem tak: z przodu inaczej gra się z Pawłem a inaczej z Tomkiem.

- Co może Pan powiedzieć o postawie poszczególnych zawodników? Przykładowo, utkwiły mi w pamięci zmiany, które dawał Filip Czop. W pierwszym meczu wypracował asystę, rzut karny, w drugim także był karny po faulu na nim. Dzisiaj szarpał do samego końca w ataku, nierzadko biegnąc sam na trzech obrońców. Czy to właśnie jego by Pan wyróżnił, czy też może jest ktoś inny?

- Z pewnością praca Filipa zasługuje na uznanie. To jest taki nasz dwunasty zawodnik, po którego rajdach czy asystach sporo się dzieje. Rywalizuje o wyjściowy składem z Xavierem Walatem, który dobrze spisywał się w przedsezonowych sparingach. Filip z pewnością był jednym z naszych jaśniejszych punktów w dzisiejszej potyczce.

- Zauważyłem także, że sporo pracowaliście nad defensywą. Poprzedni mecz, który chwilami wyglądał jak do jednej bramki, dał chyba sporo do myślenia? Z Pilznem było widać koncentrację, nie popełnialiście wielu błędów. Pechowo wyglądała ta stracona bramka, po rzucie rożnym było kilka rykoszetów w polu karnym i piłka spadła pod nogi Marcina Tubka.

- Tak, to prawda. Na mecz z Pilznem zmieniliśmy nieco taktykę. Zwróciliśmy uwagę na grę w obronie, przesuwaliśmy się, jednocześnie wychodząc niżej do przeciwników, dając im nieco pograć. Ze Stalą wyszliśmy nieco wyżej, co skończyło w wiadomy sposób. Szczerze mówiąc, trudno było z nimi wywalczyć coś więcej, gdyż byli w bardzo dobrej dyspozycji.

- Najbliższe spotkanie będzie dla pierwszym wyjazdem dla Głogovii. Jedziecie do Dębicy na starcie z Igloopolem, który lubi sobie postrzelać (8 goli w 3 meczach). Z drugiej strony mają też pięć straconych bramek, stąd można skruszyć ich defensywę. Czego się po was spodziewać w najbliższy weekend?

- Mamy dobre wspomnienia z Dębicy, gładko wygrywając tam w zeszłym sezonie. Jedziemy po trzy punkty, to będzie naprawdę dobry mecz dla kibiców.

Rozmawiał: Radosław Dudek

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 2

Rozwiąż działanie =

Glogowianin 2023-08-21 14:21:59

Kawa co ty pitolisz,rozwalilliscie zespół po sezonie,a wystarczyło pozbyć sie ciebie i najsłabszego zawodnika ogniwa kiełbasę grającego w każdym meczu a teraz niestety spadek z tobą w roli głównej ( ta liga cię przerasta)

Głogowiak 2023-08-21 17:18:44

p*******lenie o Szopenie haha ch**a gracie szkoda was oglądać. Gembe chociaż byś otworzył na tych meczach bo cały mecz siedzisz cichutko, drużyna rozwalona bez żadnej koncepcji gry ani w ataku ani w obronie. Brak jakichkolwiek schematów z rożnego wolnego itd. Nie nadajesz się trenejro do tego. Napastnika trzeba bo tego dryblasa drewniaka nie można oglądać oczy bola.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij