Piast Tuczempy, który przed 9. kolejką był liderem, nie potrafił wygrać w Strzyżowie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-0.
Gracze Piasta Tuczempy, którzy byli zdecydowanym faworytem w starciu z Wisłokiem Strzyżów, na boisku beniaminka wywalczyli tylko remis.
Mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej, ale w 13. minucie meczu
Pawlo Kłymak wykorzystał rzut karny.

Ekspert od jedenastek z Tuczemp tym razem nie zdołał trafić do siatki - bramkarz gospodarzy wyczuł jego intencje i zachował czyste konto.
Podopieczni Marka Strawy zgubili punkty w Strzyżowie i spadli na drugie miejsce w tabeli. Cały czas jednak mają tyle samo punktów, co prowadzący JKS Jarosław.
WISŁOK STRZYŻÓW - PIAST TUCZEMPY 0-0
Wisłok: Zimny - Szołdra, Rajzer, Pasek, Włodyka - Śliwa, Brusik, Piechowiak (78. Grabowski), Żabiński (71. Klimek), J. Krok (55. Pałys) - J. Baran (82. K. Baran)
Piast: Nalepa - Kud, Wota, G. Iwański, Szuflita - Wielgosz (72. Walczak), Sas, Kłymak (68. Socha), Gil - Czub, M. Iwański
Sędziował: Paweł Kantor z Dębicy. Żółte kartki: Szołdra, Brusik, Śliwa, Klimek, K. Baran - G. Iwański. WIDZÓW: 150