2022-06-11 23:40:00

Cztery gole w Holandii! Cenny punkt reprezentacji Polski na trudnym terenie

fot. Robert Skalski Fotografia
fot. Robert Skalski Fotografia
Reprezentacja Polski ugrali punkt na trudnym terenie. Podopieczni Czesława Michniewicza zremisowali 2-2 z Holandią.
 
Początek sobotniego spotkania należał do reprezentacji Polski, która od pierwszych minut byla bardzo aktywna i stworzyła sobie kilka niezłych okazji. Z czasem jednak do głosu doszła Holandia. Gospodarze zaczęli napierać i zagrażać, ale brakowało skuteczności. Niewykorzystane sytuacje się zemściły i w 18. minucie "biało-czerwoni" objęli prowadzenie, a bramkę zdobył Matty Cash, który wykorzystał dogranie Nicoli Zalewskiego.
 
To widocznie podrażnioło Holendrów, którzy szybko ruszyli do odrabiania strat. Podopieczni Czesława Michniewicza dobrze jednak grali w obronie, choć też sprzyjało im szczęście. Pachniało golem dla miejscowych, którzy byli stroną przeważającą w kolejnych minutach. Polska jednak skutecznie odpierała ataki rywala i na przerwę schodziła w lepszych nastrojach.
 
"Biało-czerwoni" tuż po przerwie podwyższyli na 2-0. Przemysław Frankowski wystawił piłkę Piotrowi Zielińskiemu, a ten dopełnił formalności i umieścił piłkę w siatce. Pachniało niespodzianką, jednak Holandia miała jeszcze sporo czasu, aby odwrócić losy meczu. Odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. Zespół dowodzony przez Louisa vam Gaala kontakt złapał w 52. minucie, a bramkę zdobył Dany Claassen.
 
Holandia dostała wiatru w żagle i po chwili strzeliła na 2-2, a tym razem na listę strzelców wpisał się Denzel Dumfries, choć arbiter początkowo sporo wątpliwości co do prawidłowości tego trafienia. Ostatecznie jednak gola uznał i tym samym potwierdziło się, że 2-0 to niebezpieczny wynik. Polska musiała się otrząsnąć.
 
W kolejnych minutach oglądaliśmy dobre zawody, a oba zespoły stwarzały sobie okazje. Lepsze wrażenie sprawiali jednak miejscowi, choć "biało-czerwoni" także mieli swoje sytuacje. Kibice na nudę nie mogli narzekać. W końcowce Holandia otrzymała rzut karny za zagranie piłki ręką przez Casha. Do futbolówki podszedł Memphis Depay, ale Łukasz Skorupski nie dał się zaskoczyć i wybronił jego uderzenie.
 
Holandia - Polska 2-2 (0-1)
 
0-1 Matty Cash (18)
0-2 Piotr Zieliński (50)
1-2 Dany Claassen (52)
2-2 Denzel Dumfries (54)
 
Holandia: Flekken – Timber (64. Teze), de Vrij, Aké – Dumfries, Berghuis (65. Koopmeiners), Claassen (65. Gakpo), F. de Jong, Blind – Depay, Bergwijn (77. Weghorst)
 
Polska: Skorupski – Cash, Bednarek, Kiwior, Bereszyński – Frankowski (84. Glik), Góralski (58. Żurkowski), Krychowiak, Zalewski – Zieliński, Piątek
 
Żółte kartki: Berghuis, Bergwijn, de Jong - Krychowiak, Bednarek, Skorupski, Zieliński, Żurkowski
 
Sędziował: Halil Umut Meler (Turcja)
 
Widzów: 39 382

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 3

Rozwiąż działanie =

~anonim 2022-06-12 09:21:14

Ale wstyd na cały kraj za kibiców Stali Rzeszów którzy sobie zadymy robią na reprezentacji.. Wyjaśniło się do kogo wszyscy krzyczeli "wypi**dalać".

Kibic malopolski 2022-06-12 17:36:25

Mozna sie nie lubiec jako kibic ... Ale zeby na repreztacji dochodzily takie sytuacje to sie pale nie miesci stal rzeszow zostalanie posmiewiskiem na cala polske ... Stal przyjedzasz na reprezentacje i robisz posmiewisko z wlasego orzelka .... Cala Polska to widziala

Polak 2022-06-13 10:15:09

Bo to antypolacy są. Barwy Resovii i Stali, takie jak ojczyzna obu klubów, to nie przypadek...

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij