2022-03-16 20:55:00

Hubert Łęgowik o szansach TEXOM Stal Rzeszów w tym sezonie

Fot.FB/Hubert Łęgowik
Fot.FB/Hubert Łęgowik
Hubert Łęgowik, zawodnik TEXOM Stal Rzeszów w wywiadzie dla polskizuzel.pl wyznaje, że wierzy w swoją drużynę w tym sezonie, i zapewnia, że będą robili wszystko, aby osiągnąć postawione przed nimi cele. Mówi: „Wierzymy we własną siłę z lekkim wsparciem szczęścia i jestem przekonany, że damy radę i za rok o tej porze będziemy mówić o celach w pierwszej lidze”.
 
Lider drużyny TEXOM Stal Rzeszów, bo tak o nim mówi właściciel klubu Michał Drymajło, wypowiada się nie tylko na temat swoich przygotowań, ale i o obecnej sytuacji na Ukrainie a przede wszystkim o jego koledze, Andrieju Karpowie.
 
Jak w ogóle wyglądają pana przygotowania do sezonu?
 
- Po zakończeniu sezonu 2021 miałem krótką przerwę. Organizm miał krótką chwilę na regenerację, Nie zmienia to faktu, że jednak cały czas byłem w ruchu. Od grudnia już mocno pracuję z trenerem Piotrem Ruszelem. Będę startował w trzech ligach, więc przygotowania muszą być solidne, aby wytrzymać natężenie jazdy w Polsce, Szwecji i Danii. Współpracuję z trenerem Ruszelem od wielu lat, tak naprawdę odkąd pamiętam.
 

Największym problemem Stali wydaje się być sytuacja z Andriejem Karpowem, który został na Ukrainie i zaangażował się w pomoc dla wojska. Wiecie co u niego, macie jakiś kontakt?

 
- Sytuacja na Ukrainie jest fatalna. Poznałem osoby, które uciekły z ostrzeliwanych miast, zostawiły tam majątki swojego życia i rodziny. Współczuję im, bo jest to niewyobrażalna tragedia. W gronie rodziny i przyjaciół staramy się pomóc, jak możemy. Jedna z rodzin, która przyjechała do Częstochowy, poszukiwała ubrań dla małego dziecka. Wraz z narzeczoną wspieramy tę rodzinę, jak możemy, bo tez jesteśmy rodzicami. Znając Andrieja, nie wyobrażałem sobie, aby mógł on zachować się inaczej. To facet, który zawsze będzie walczyć do końca, bez względu na stawkę i fakt czy będzie to tor, czy ziemia jego ojczyzny. Klub ma z nim kontakt i dokładnie wie, co się u niego dzieje. Staram się o to dopytywać. Liczymy na niego i wiemy, że tak szybko, jak to możliwe zobaczymy go na torze. Musimy mieć nadzieję, że rosyjska agresja zostanie powstrzymana i odparta jak najszybciej, a osoby, które mają na rękach krew niewinnych ludzi, zostaną surowo osądzeni.

Jak wyglądają twoim zdaniem szanse Stali w tym sezonie. Czy finał play-off jest realny, czy musiałby się stać cud?

- Przed startem sezonu można pisać wiele artykułów na temat siły poszczególnych drużyn. Na szczęście to rola dziennikarzy. Patrząc przez pryzmat zawodników zakontraktowanych w kubach to składy wydają się być porównywalne. Nie jest tak, że jakiś klub diametralnie wyrasta ponad przeciętność. Wiemy, jak wygląda sezon, mogą przytrafić się kontuzje, problemy sprzętowe i inne zjawiska losowe. W takich nieprzewidzianych sytuacjach wszystkie prognozy stają się nieaktualne. Staram się nie zaprzątać tym głowy.

Najgroźniejsi rywale Stali? PSŻ, Kolejarz Opole czy Kolejarz Rawicz? A może Lokomotiv?

- To już dziesięć lat odkąd jeżdżę na żużlu i zdążyłem się nauczyć, że zajmowanie się składami innych drużyn nie należy do moich obowiązków. Ja wierzę w moją drużynę. Wiem, że będziemy robić wszystko, aby osiągnąć postawiony przed nami cel. Mamy dobrych zawodników, niezłą atmosferę, ułożone sprawy organizacyjne, pomocny i doświadczony sztab trenerski, wsparcie ze strony miasta i sponsorów. Generalnie atmosfera sprzyja dobremu wynikowi. Liczymy również na wspaniałych kibiców, których wsparcie można było odczuć nawet w ubiegłym sezonie kiedy jeździli z nami po całej Polsce. Wierzmy we własną siłę z lekkim wsparciem szczęścia i jestem przekonany, ze damy radę i za rok o tej porze będziemy mówić o celach w pierwszej lidze. Widzimy się na stadionach.

Całość wywiadu dostępna jest tutaj: polskizuzel.pl

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij