2020-12-16 12:44:00

Na półmetku 3 ligi: Stal Stalowa Wola skończyła na podium. Runda pełna wrażeń [Podsumowanie rundy jesiennej 2020/21]

Stal Stalowa Wola do ostatniej kolejki biła się o utrzymanie w 2 lidze. To się nie powiodło i przy Hutniczej 10A pojawił się problem, bo liga startowała tydzień później. Czasu było mało i to prawdopdobnie odbiło się na dyspozycji zespołu, która była bardzo nierówna. Ostatecznie rundę udało się zakończyć na pudle.
 
Rok 2020 dla kibiców, piłkarzy oraz działaczy Stali Stalowa Wola był pełen wrażeń, tego zaprzeczyć nie można. Zespół zielono-czarnych wiosną był rewelacją rozgrywek, jednak do końca musiał bić się o utrzymanie w 2 lidze. W decydującym meczu z Pogonią Siedlce coś poszło nie tak i zespół znalazł się w 3 lidze gr. IV, co mogło stanowić niemały problem, bowiem ta startowała tydzień później.
 
Pierwsze mecze Stalówki zostały przełożone, by ta mogła spokojnie przygotować się do sezonu, choć jej pole manewru było mocno ograniczone. Warto przypomnieć, że Stal wiosną walczyła o utrzymanie w 2 lidze, a rozgrywki od 3 ligi w dół zostały zakończone. Oznaczało to, że włodarze oraz trenerzy klubu Stalowej Woli nie mieli zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o pozyskanie nowych zawodników, bowiem kadry innych trzecioligowców były już dawno dograne.
 
Ekipa z "Hutniczego Miasta" dokonała jednak kilku wzmocnień i do zespołu dowodzonego przez Szymona Szydełko dołączyli m.in. Rafał Surmiak z Garbarni Kraków oraz Michał Zięba i Maciej Wojtak z rezerw Cracovii. W Stalowej Woli nie obyło się jednak bez ubytków, bowiem drużynę opuścili Kacper Śpiewak, Dawid Pietrzkiewicz oraz Krzysztof Kiercz. Pierwsza dwójka rywalizuje w Fortuna 1 lidze, reprezentując barwy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza oraz Sandecji Nowy Sącz. Kiercz zaś występuje w Broni Radom.
 
Ligowe granie Stalówka rozpoczęła od falstartu, bowiem przegrała ona z Avią Świdnik. Pierwsza wygrana przyszła natomiast osiem dni później. Wtedy to zielono-czarni po bardzo ciekawym meczu pokonali Wólczankę Wólka Pełkińska, a kibice zobaczyli aż siedem bramek. Stal grała jednak mocno w kratkę bowiem przeplatała dobre mecze tymi słabszymi. Ponadto także zdarzało się gubienie punktów z niżej notowanymi rywalami takimi jak Hetman Zamość czy Jutrzenka Giebułtów.
 
Zielono-czarni cały czas jednak próbowali trzymać dystans do Wisły Puławy, lecz ten zaczął być coraz większy. W pewnym momencie wynosił on aż 18 punktów i po spotkaniu właśnie z liderem z Puław, zrezygnował Szymon Szydełko. Jego miejsce zastąpił doskonale znany w Stalowej Woli Jaromir Wieprzęć. Zespół pod jego wodzą złapał formę i wygrał cztery z ostatnich pięciu spotkań. Stal tym samym zniwelowała stratę do dziesięciu oczek.
 
-Uważam, że zespół potrafi grać w piłkę, to udowodnił w tych pięciu meczach, nawet w tym meczu z Sieniawą nie mogę mieć większych pretensji do chłopaków. Dlatego też uważam, że jest duży potencjał i w tej lidze oni mogą wygrać z każdym. Czy to grając u siebie czy na wyjeździe - mówił po meczu z ŁKS-em Probudex Łagów opiekun Stalówki.
 
Zespół ze Stalowej Woli tym samym zakończył ligę na trzecim miejscu, choć kibice z pewnością liczyli na więcej. Na szczęście jest jeszcze runda wiosenna, w której wiele się może jeszcze wydarzyć. Czy zielono-czarni wiosną włączą się do walki o awans? Jaki będzie cel? Zespół na pewno będzie walczył o zwycięstwo w każdym meczu, o czym wspomina zawsze jego opiekun.
 
-Jakby nie było celu, to ja bym się tego nie podjął. Cel jest taki, żeby zespół grał jak najlepiej w piłkę i w każdym meczu zdobywał trzy punkty. Taki jest cel, ale co z tego wyniknie? Zobaczymy - stwierdził Jaromir Wieprzęć po meczu z Texom Sokołem Sieniawa 
 
Włodarze klubu aktualnie ciężko pracują nad kadrą. Niedawno została ogłoszona lista graczy, którzy otrzymali wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Znalazło się na niej kilka ciekawych nazwisk. Ostatnio także klub zorganizował także otwarte testy, dzięki którym być może znajdzie się jakiś bardzo ciekawy piłkarz, określany mianem "perełki".

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij