Niespodzianka w Lubartowie! Lewart ograł Wólczankę Wólka Pełkińska

Lewart Lubartów pokonał Wólczankę Wólka Pełkińska 2-0. (fot. archiwum)

Lewart Lubartów niespodziewanie pokonał doskonale spisującą się ostatnio Wólczankę Wólka Pełkińska 2-0.

Piłkarze Lewarta Lubartów objęli prowadzenie w meczu z Wólczanką Wólka Pełkińska po pół godzinie gry. Piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Konrad Nowak, a głowę futbolówkę do siatki gości skierował Michał Budzyński. Wcześniej mecz był bardzo wyrównany, obie ekipy miały swoje szanse. Na przerwę jednak to gospodarze schodzili z jednobramkowym prowadzeniem.

Cztery minuty po zmianie stron byl gospodarze podwyższyli prowadzenie. Ponownie sędzia odgwizdał rzut wolny w okolicach pola karnego ekipy z Wólki Pełkińskiej. Tym razem Nowak podskoczył nad futoblówkę, a w pole karne zagrał ją Marcin Świech. W polu karnym do piłki dopadł golkiper gości, Oskar Kubik i złapał piłkę, ale po chwili ją wypuścił z rąk. Bład bramkarza Wólczanki wykorzystał Arkadiusz Maksymiuk, który strzelił do pustej bramki i było 2-0.

Więcej bramek w tym meczu nie padło. Trzy "oczka" zostały w Lubartowie. Wólczanka Wólka Pełkińska przegrała po raz pierwszy od pięciu kolejek. Ostatni raz gorycz porażki podopieczni Daniela Myśliwca musieli przełknąć w meczu zaległym 8. kolejki przeciwko Stali Kraśnik.

1-0 Michał Budzyński (30)

2-0 Arkadiusz Maksymiuk (49)

Lewart Lubartów:

Długosz - Zbiciak, Świech, Michałów, Najda, Fularski, Nowak, Budzyński, Buczek, Niewęgłowski, maksymiuk

Wólczanka Wólka Pełkińska:

Kubik - Pawłowski, Szczypek, Durda, Olejarka, Bała, Pietluch, Podstolak, Łazarz, Wrona, Wach

Zapis całego meczu dostępny poniżej