2020-04-18 08:49:35

Jest plan powrotu do gry. Od poniedziałku izolacja w Ekstraklasie

Podobne tematy Ekstraklasa
Toczą się pracę nad opracowaniem systemu medycznego, który pozwoli na bezpieczny powrót do gry piłkę nożną. Ekstraklasa już w poniedziałek 20 kwietnia ma rozpocząć "izolację sportową".
 
Prace są bardzo intensywne, a jednym z członków specjalnie powołanego zespołu medtyczno-treningowego jest profesor Krzysztof Pawlaczyk, na co dzień współpracujący z Lechem Poznań.
 
W skład grupy weszli także m.in. Tomasz Zahorski i Piotr Żmijewski z Legii Warszawa, Marek Jóźwiak z Wisły Płock, Antoni Łukasiewicz z Arki Gdynia i Michał Dutkiewicz z Korony Kielce.

Izolacja od poniedziałku. Końcem kwietnia powrót na boiska

- 20 kwietnia zaczynamy izolację sportową, która ma trwać 14 dni i okres treningów indywidualnych. Wprowadzamy to w jednym czasie we wszystkich klubach Ekstraklasy - powiedział profesor Pawlaczyk w rozmowie z "Weszło".
 
- We wszystkich klubach są wyznaczone mniej więcej 50-osobowe zespoły treningowo-szkoleniowe. Wszyscy zaczynają izolacje i raportowanie medyczne, a także stosowanie się do wytycznych zachowania w warunkach treningowych i domowych.
Po dwóch tygodniach izolacji u wszystkich zawodników i członków sztabów wykonane mają zostać testy. Jeżeli u kogoś wirus zostałby wykryty - osoba taka zostanie odsunięta od projektu. Co ważne jednak, nadal będzie on kontynuowany.
 
Jeżeli wszystko pójdzie dobrze rozpocznie się kolejny etap, czyli powrót na boiska. Na początku w 5-osobowych grupach.
 
- Mamy nadzieję, że w związku z tym, że ministerstwo ponownie otwiera lasy i parki, to uda nam się uzyskać zgodę, żeby otworzyć również boiska treningowe, bo mimo wszystko trening w parku niesie więcej zagrożeń niż trening na wydzielonym boisku. Liczymy, że około 25-27 kwietnia będziemy mogli trenować na boiskach klubowych - tłumaczy Pawlaczyk.

Wznowienie rozgrywek ligowych 29 maja lub 6 czerwca

- Przez kolejne siedem-dziesięć dni trenujemy w takich zespołach i, wierząc w to, że w okresie 15-20 maja sytuacja epidemiologiczna w Polsce ulegnie poprawie, dostaniemy pozwolenie na normalne treningi całymi drużynami - dodaje Krzysztof Pawlaczyk.
 
Według założonego scenariusza Ekstraklasa miałaby wrócić do gry 29 maja lub 6 czerwca. Choć przy takim obrocie sprawy bardziej realny wydaje się ten drugi termin.
 
- W niedzielę, wraz z Piotrem Żmijewskim (członkiem zespołu medycznego - przyp.red.), odbędziemy spotkanie z każdym przedstawicielem Ekstraklasy, który będzie odpowiadał za raportowanie medyczne. Będziemy wszelkie zasady przedstawiać. Również zasady raportowania - tłumaczy Pawlaczyk.
 
Jak przekonuje profesor Pawlaczyk projekt dotarł już do wszystkich klubów Ekstraklasy.
 
- Miejmy nadzieję, że nie popełniliśmy większych błędów i wszyscy podejdą do tego odpowiedzialnie. Mamy 48 godzin, żeby siąść i jeszcze się nad tym zastanowić. Po to czekają nas spotkania z przedstawicielami klubów Ekstraklasy, żeby odpowiedzieć na wszystkie pytania. Dzięki izolacji możemy patrzeć, jak rozwija się sytuacja w Polsce i podejmować kolejne decyzje. Wszelkie postępowania w sytuacji, kiedy pojawiłaby się infekcja koronawirusem w przypadku którymkolwiek zespole treningowym i tak będą podlegały jurysdykcji sanepidu z danego regionu. Nie jesteśmy ponad sanepidem, ponad ministerstwem, też musimy się stosować do zasad - zakończył Krzysztof Pawlaczyk.

Ekstraklasa czeka na wytyczne i terminarze z UEFA

Obecnie Ekstraklasa oczekuje na informacje z UEFA dotyczące kalendarza międzynarodowego na ten i przyszły sezon. Mają one zostać przekazane klubom w ciągu najbliższych kilku tygodni. Ligowa spółka współpracuje również z organami administracji rządowej, by uzgodnić możliwy sposób i termin przywrócenia rozgrywek w Ekstraklasie.
 
- Priorytetem całej Europy jest dokończenie rozgrywek ligowych. Dlatego przygotowujemy się do tego kroku i rozważamy różne scenariusze powrotu na boiska, by dokończyć sezon w Ekstraklasie. Przełom maja i czerwca to jeden z  wariantów, które bierzemy pod uwagę - powiedział Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasy SA.
 
Oficjalnie jednak Ekstraklasa nie wyznaczyła jeszcze daty wznowienia rozgrywek po epidemii.
 
- Zostanie ona ustalona dopiero po uzyskaniu informacji od UEFA dotyczących terminarza międzynarodowego oraz po decyzjach o zakończeniu obowiązywania zakazów wprowadzonych przez rząd - dodaje Marcin Animucki.
 
Cała ta rozmowa dotyczy jednak Ekstraklasy, czyli najwyższego szczebla rozgrywek w Polsce. Rodzi się jednak pytanie, co z rozgrywkami na niższym szczeblu?

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij