Piłkarze Karpat Krosno wrócili na fotel lidera, ale margines błędu już wyczerpali... (fot. Bogusław Szczurek)
Karpaty Krosno zremisowały 1-1 w wyjazdowym meczu z Wólczanką Wólka Pełkińska. Dzięki temu wracają na fotel lidera 3 ligi lubelsko-podkarpackiej.
Piłkarze Karpaty Krosno wyszli na prowadzenie już w pierwszej akcji. Do siatki trafił Albert Telesz i gościom grało się w tym meczu dużo łatwiej.
Wyrównującego gola dla
Wólczanki Wólka Pełkińska strzelił niezawodny
Krzysztof Pietluch. Najlepszy snajper gospodarzy wpisał się na listę strzelców w 53. minucie meczu wykorzystując rzut karny.
Karpaty wyraźnie złapały zadyszkę, bo nie potrafią wygrać już w trzecim meczu z rzędu, ale punkt w Wólce Pełkińskiej jest na tyle cenny, że pozwala im wrócić na fotel lidera.
Krośnianie mają tyle samo punktów co Stal Rzeszów - 65. Wyprzedzają jednak rzeszowian lepszym bilansem bezpośrednich spotkań. Kolejne w tabeli Resovia i Motor Lublin mają odpowiednio 62 i 60 punktów. Do końca pozostały 4 kolejki.
0-1 Telesz (1)
1-1 Pietluch (53-karny)
Wólczanka Wólka Pełkińska: Groch (2. Mikus) - Kitor, Gaweł, Lech, A. Poprawa, Boratyn (88. Bednarz), Padiasek, Gwóźdź, Bober (67. Wójcik), B. Poprawa (46. Flak), Pietluch
Karpaty Krosno: Żukowski - Kolbusz, Jarząb, Kapuścińki, Telesz (70. Kasza), Krzysztoń, Walaszczyk, Madeja (57. Popielarz), Sikorski, Fundakowski, Buczek
Sędziował: Rafał Greń (Rzeszów). Żóte kartki: Boratyn - Buczek
Gol Krzysztofa Pietlucha na 1-1 [WIDEO]
▶
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.