Kolbuszowianka już pomału zapomina, że jeszcze niedawno była liderem i doznała drugiej porażki z rzędu.
Po ubiegłotygodniowej przegranej w derbach ze
Stalą Nowa Dęba, tym razem
Kolbuszowianka uległa
Przełomowi Besko.

Nie było może porywające widowisko, ale emocji na pewno nie brakowało. Te sięgnęły zenitu w 32. minucie, kiedy sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Dodatkowo boisko musiał opuścić Ireneusz Stagraczyński, który obejrzał drugą żółtą kartkę.
Jedenastkę wykorzystał Mateusz Dziok i Przełom prowadził.
Po zmianie stron miejscowi mieli kilka niezłych okazji, ale żadnej z nich nie zamienili na gola. Punkty zostały jednak w Besku.
1-0 Dziok (33-karny)
źródło: polskieligi.net