Strumyk Malawa przegrał na własnym boisku ze Stalą Nowa Dęba. Drużyna Macieja Rusina nie wygrała już od czterech meczów.
Specyficzne boisko w Malawie jest zazwyczaj dużym atutem dla piłkarzy Strumyka. Porażka ze Stalą Nowa Dęba jest już jednak drugą przegraną malawian przed własną publicznością w tym sezonie.
Goście wygrali w poprzedniej serii prestiżowy pojedynek z Kolbuszowianką i zależało im na tym, aby pójść za ciosem. Cel swój osiągnęli, aczkolwiek - jak można się było spodziewać - łatwo o to nie było.
Podopieczni Daniela Młynarczyka szybko wyszli na prowadzenie, gdyż w 11. minucie bramkarza malawian pokonał Radosław Frankiewicz.
Strumyk ambitnie dążył do wyrównania i swego dopiął tuż przed przerwą, kiedy do siatki trafił Rafał Gaweł. Decydujące słowo należało jednak do przyjezdnych. W 63. minucie piłka trafiła do Wojciecha Dudka, a ten trafił bez pudła. Trzy punkty pojechały do Nowej Dęby...
0-1 Frankiewicz (11)
1-1 R. Gaweł (44)
1-2 Dudek (63)
źródło: polskieligi.net
Czytaj także
2014-10-18 19:14
Mateusz Walkowicz znów uratował Sawę Sonina
2014-10-19 16:48
Rzemieślnik Pilzno nie dał szans beniaminkowi ze Skołoszowa
2014-10-24 12:07
IV liga. Pogoń Leżajsk sprawdzi lidera z Pilzna
2014-10-24 19:32
Kolbuszowianka wygrała ze Strumykiem Malawa 4-1. Goście kończyli w 9
2014-11-29 09:49
Strumyk Malawa testował nowych zawodników
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.