- Dzisiaj mamy taki dzień organizacyjny. Piłkarze pozjeżdżali się po świętach i odbędzie się jedynie mały rozruch - powiedział szkoleniowiec Stali Janusz Białek. Od czwartku treningi odbywać się będą dwa razy dziennie, aż do marca. - Na własnych obiektach będziemy się przygotowywać do sezonu. Ze względów czysto ekonomicznych zrezygnowaliśmy z obozu w Gutowie Małym. To wszystko kosztuje i wolę mieć chłopaków na miejscu. W ramach takiej rekompensaty przez dwa miesiące będziemy mieli wspólne obiady - dodał szkoleniowiec "Stalówki".
Na treningu pojawił się pomocnik IV-ligowego Boruty Zgierz Piotr Bajdziak. - Rozmowy są na dobrej drodze, ale dopóki nie podpiszę kontraktu nie mogę być niczego pewny. Sam zgłosiłem się do trenera Białka, który wyraził zgodę na to bym mógł przyjechać i zaprezentować swoje umiejętności - powiedział wychowanek Łódzkiego Klubu Sportowego.
Z różnych względów na treningu zabrakło Daniela Treścińskiego oraz ukraińców Igora Migalewskiego i Jurija Michalczuka, natomiast Tomasz Wietecha przyglądałsie jedynie trenującym kolegom gdyż od władz klubu dostał zakaz udziału w zajęciach drużyny. Działacze chcą rozwiązać z nim umowe. Na oferty czeka będący w podobnej sytuacji jak Wietecha Łukasz Stręciwilk, natomiast Z drużyną rozstali się już Paweł Olszewski, Dariusz Stachowiak, Tadeusz Krawiec i Cezary Czpak.
źródło: stalówka.net / własne
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.