- Mocno zainteresowana przejęciem licencji Floty Świnoujście jest Stal Rzeszów - czytamy w katowickim "Sporcie".
Piłkarze pierwszoligowej
Floty Świnoujście mają poważne problemy finansowe. Do zamknięcia budżetu brakuje im aż
600 tysięcy złotych, a nie mogą już liczyć na wsparcie miasta. Jest realne zagrożenie, że klub nie przystąpi do rozgrywek na zapleczu ekstraklasy.

- Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy Flotę Świnoujście zastąpić może Stal Rzeszów - pisze katowicki "Sport". O sprawie informują też inne media, m.in. Radio Szczecin.
- Są możliwości prawne, aby nasze stowarzyszenie Flota Świnoujście weszła z aportem w postaci pierwszej drużyny do jakiejś sportowej spółki akcyjnej i w ten sposób przeniosła I ligę do innego miasta - tłumaczył na początku lipca prezes klubu Edward Rozwałka, który na dzisiejszej sesji wymienił Rzeszów na pierwszym miejscu.
- Są wielkie miasta, jak Rzeszów, Lublin, Zielona Góra, które od wielu lat bezskutecznie ubiegają się o I ligę - mówił Rozwałka. O sprawie zarząd Floty dyskutować ma we wtorek.
Działacze Stali na razie tematu komentować nie chcą. Wiadomo za to, że upadł raczej temat gry w 2 lidze na licencji Kolejarza Stróże, który najprawdpodobniej odsprzeda ją Limanovii Limanowa.
Czy więc realna jest gra Stali Rzeszów w 1 lidze? Na pewno ciężko sobie to wyobrazić. Wymagałoby to znacznie większych środków i wsparcia miasta, które na finansowe wsparcie rzeszowskich klubów nie przeznacza zbyt wiele.
Działacze Floty Świnoujście prowadzą jeszcze rozmowy z niemiecko-polską grupą menadżerską, która miałaby uratować klub. Jeśli te zakończą się niepowodzeniem klub najprawdopodobniej wycofa się z rozgrywek.
źródło: katowickisport.pl / Radio Szczecin