Stal Mielec wygrała niezwykle ważny mecz z Wisłą Puławy i wciąż jest w grze o utrzymanie w 2 lidze. Zwycięskiego gola zdobył wprowadzony chwilę wcześniej Sebastian Łętocha.
Na ławkę trenerską
Stali Mielec wrócił
Rafał Wójcik i ku zadowoleniu kibiców poprowadził swoją drużynę do trzeciego z rzędu zwycięstwa. Mecz był z gatunku tych, które trzeba było wygrać, bo ewentualne potknięcie mogło wyrzucić mielczan poza pierwszą ósemkę.

Decydująca akcja miała miejsce w 65. minucie, a w roli głównej wystąpił Sebastian Łętocha, który wszedł na boisku kilka minut wcześniej. "Łęti" był we właściwym miejscu by dobić strzał Damiana Buczyńskiego i wprawić w euforię trybuny mieleckiego stadionu.
Wynik nie zmienił się już do końca, choć w końcówce było bardzo nerwowo. Goście byli byliscy wyrównania po strzale Michała Palucha, ale ostatecznie Wojciech Daniel zdołał wybić jego uderzenie na rzut rożny.
Mielczanie nad strefą spadkową mają tylko jeden punkt przewagi, ale najważniejsze, że są "nad kreską", a wizja utrzymania w gronie drugoligowców jest wciąż jak najbardziej realna. W ostatnich dwóch kolejkach Stal czekają pojedynki z Pelikanem Łowicz (u siebie) i Olimpią Ebląg (na wyjeździe).
1-0 Łętocha (65)
Stal Mielec: Daniel - Podstolak, Duda, Kościelny, Getinger - Głaz, Żubrowski, Radulj - Buczyński (79. Papka), Pruchnik (59. Łętocha), Skiba (69. Załucki)
Wisła Puławy: Zolech - Edwards, Pielach, Gorskie, Komar - Jabkowski (77. Szczotka), Wiącek, Filipow (73. Niezgoda), Liwyniuk, Maksymiuk - Martuś (61. Paluch)
Sędziował: Robert Marciniak (Kraków). Żółte kartki: Radulj - Pielach, Wiącek. Widzów: 4000
źródło: polskieligi.net / Nowiny