Stal Stalowa Wola zremisowała 1-1 ze Zniczem Pruszków rozegranym awansem meczu 2 ligi wschodniej. Wyrównanie gospodarzom dał Michał Czarny.
Pierwsze pół godziny meczu było rozgrywane w bardzo wolnym tempie i żadna z ekip nie kwapiła się do agresywniejszego ataku na bramkę rywala.
Jako pierwsi groźnie zaatakowali gracze
Stali Stalowa Wola, którzy wywalczyli rzut wolny z narożnika pola karnego. W sporym zamieszaniu dobrze znalazł się
Wojciech Reiman, ale jego strzał z bliskiej odległości został zablokowany przez defensora
Znicza Pruszków.
Ta sytuacja zadziałała bardzo pozytywnie na graczy z Pruszkowa, którzy obudzili się ze snu i coraz odważniej atakowali bramkę "Balona". W 36. minucie piłkę na piątym metrze otrzymał
Adrian Paluchowski, ale za bardzo zszedł z futbolówką do boku i interweniujący
Tomasz Wietecha nie miał problemu z obroną jego strzału.
Zielono-czarni odpowiedzieli bardzo szybko. Po centrze w pole karne minimalnie z futbolówką minął się jednak
Tomasz Płonka. "Płona" nie zmarnowałby okazji, gdyby piłka była zagrana troszkę niżej.
Pierwszy gol padł w 43. minucie. Po wrzutce z rzutu rożnego piłkę przed siebie wypluł Wietecha, a najbliżej stojący Arkadiusz Jędrych bez mniejszych problemów wykorzystał błąd golkipera ze Stalowej Woli wbijając piłkę do siatki tuż przy słupku.
Drugą połowę obie drużyny rozpoczęły bez zmian. "Stalówka" starała się atakować, ale pierwszą groźną akcję przeprowadzili gracze Znicza. Efektownym strzałem zza pola karnego popisał się Artur Januszewski, ale na szczęście gospodarzy piłka minimalnie minęła bramkę.
W doliczonym czasie gry podopieczni Pawła Wtorka mieli rzut wolny z okolic 30 metrów od bramki Pawła Pazdana. Do futbolówki podszedł Damian Łanucha, ponieważ stały wykonawca rzutów wolnych Mateusz Argasiński został wcześniej zdjęty z boiska. Po dokładnym dośrodkowaniu najlepiej w polu karnym znalazł się Michał Czarny, który precyzyjnym strzałem głową doprowadził do wyrównania dając "Stalówce" upragniony remis.
Spotkanie zostało rozegrane awansem w ramach 23. kolejki 2 ligi wschodniej.
0-1 Jędrych (43)
1-1 Czarny (90+1)
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Czarny, Żmuda, Reiman, Mistrzyk, Juda (63. Sikorski), Łanucha, Bartkiewicz, Argasiński (81. P. Tur), Mikołajczak, Płonka
Znicz Pruszków: Pazdan - Banaszewski, Biedrzycki, Bochenek, Januszewski, Jędrych, Kosiec, Kucharski, Paluchowski, Rackiewicz (78. Kopciński), Zapaśnik (69. Olczak)
Sędziował: Sylwestern Rasmus (Toruń). Żółte kartki: Argasiński, Bartkiewicz, Reiman, P. Tur - Kosiec, Paluchowski, Jędrych. Czerwona kartka: Biedrzycki (90+2). Widzów: 700
źródło: polskieligi.net / własne (Jarosław Jurkiewicz)
--- 2014-04-04 22:41:46
ile razy tak można? żeby ratować wynik w doliczonym czasie. farciarze... ale kiedyś musi sie to skończyć!
info 2014-04-05 00:17:49
Nie zachodz w głowe internetowy spinaczu, spod tarnobrzeskiej wsi !
Kiki 2014-04-05 09:02:31
niestety smutna prawda, jest słabo i ciężko będzie się utrzymać jak nadal będzie to tak wyglądać :/ pamiętajcie o tym, że leci aż 10 drużyn
Panie Kiki 2014-04-05 11:22:36
smutne to że wielkie g....o puiłkarskie jest na Podkarpaciu
~anonim 2014-04-05 11:24:06
a to jest praktycznie 3 liga wschodnia dlatego nie ma sie co dziwic o wysokości piłki nożnej
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.