2025-04-14 21:10:28

Dramatyczna końcówka w Gdańsku. Stal Mielec straciła wszystko w doliczonym czasie gry

Stal Mielec w dramatycznych okolicznościach przegrała z Lechią Gdańsk (fot. Anna Jajkiewicz/ FKS Stal Mielec)
Stal Mielec w dramatycznych okolicznościach przegrała z Lechią Gdańsk (fot. Anna Jajkiewicz/ FKS Stal Mielec)
Stal Mielec po dramtycznej końcówce przegrała z Lechią Gdańsk 2-3. Mielczanie starcili dwie bramki w doliczonym czasie gry...
 
W kontekście dalszej walki o utrzymanie dla obu ekip było to starcie o "sześć" punktów. Podopieczni Ivana Djurdievicia liczyli również na przerwanie serii meczów bez zwycięstwa. Ostatni raz komplet punktów mielczanie zainkasowali w starciu z Jagiellonią Białystok. 
 
Pierwsze minuty toczyły się pod dyktando Lechii Gdańsk. Gospodarze zamknęli mielczan na własnej połowie i już w 13. minucie w sytuacji sam na sam do bramki trafił Bogdan Wiuunyk. Po analizie VAR gol nie został jednak uznany z powodu spalonego. 
 
Podopieczni Ivana Djurdievica po raz pierwszy zagrozili rywalom w 20. minucie. Po wrzutce z prawej strony precyzji zabrakło Łukaszowi Wolsztyńskiemu i piłka po strzale głową powędrowała nad poprzeczką. 
 
Trzy minuty później doskonałą sytuację do objęcia prowadzenia wypracowali sobie gospodarze. Po kontrataku piłkę w polu karnym otrzymał Maksym Chłan, ale fatalnie spudłował i futbolówka poszybowała nad bramką. 

Dwa gole dla Stali Mielec przed przerwą

W kolejnych minutach nadal to Lechia Gdańsk konstruowała kolejne ataki na połowie przeciwnika, jednak w 34. minucie to Stal Mielec objęła prowadzenie. Matthew Guillaumier obsłużył perfekcyjnym podaniem Fryderka Gerbowskiego, ten ruszył w pole karne i piłka po rękawicach Szymona Weiraucha wpadła do bramki. 
 
Jeszcze przed przerwą mielczanie podwyższyli na 2-0. Znów dał o sobie znać Fryderyk Gerbowski, posyłając wrzutkę w pole karne. Najpierw piłkę głową zgrał Łukasz Wolsztyński, a później celnie do bramki główkował Ivan Cavaleiro. 
 
W 59. minucie groźnie zrobiło się pod bramką Jakuba Mądrzyka. Golkiper Stali Mielec poradził sobie z uderzeniem Ivana Zhelizko, a kolejne dobitki zostały zablokowane. 

Lechia Gdańsk złapała kontakt

Ataki gospodarzy znalazły swoje odzwierciedlenie w 72. minucie. Kapić zagrał prostopadłą piłkę przez linię obrony, a Jakuba Mądrzyka z bliskiej odległości pokonał Tomas Bobcek. W kolejnych minutach obraz meczu nie uległ zmianie, Lechia Gdańsk atakowała, a mielczanie bronili wyniki w głębokiej defensywie. 

Nieprawdopodobna końcówka gospodarzy

Lechia Gdańsk odwróciła losy meczu w doliczonym czasie gry. W 90+1 minucie do wyrównania doprowadził Tomas Bobcek, który celnie główkował po wrzutce Camilo Meni. To jednak nie był koniec. 
 
Dwie minuty później Tomasz Neugebauer przedarł się w pole karne i precyzyjnym uderzeniem w prawy róg bramki zapewnił gospodarzom zwycięstwo. 
 
Dramtyczna końcówka stawia Stal Mielec w bardzo trudnej sytuacji. "Biało-niebiescy" znajdują się na samym dnie ligowej tabeli i do bezpiecznej lokaty tracą aktualnie trzy punkty. 
 
0-1 Fryderyk Gerbowski (34)
0-2 Ivan Cavaleiro (42)
1-2 Tomas Bobcek (72)
2-2 Tomas Bobcek (90+1)
3-2 Tomasz Neugebauer (90+3)

Lechia Gdańsk: 1. Szymon Weirauch - 11. Dominik Piła, 4. Andrei Chindriș (67, 94. Loup-Diwan Guého), 3. Elias Olsson, 23. Miłosz Kałahur - 7. Camilo Mena, 8. Rifet Kapić (85, 99. Tomasz Neugebauer), 5. Iwan Żelizko, 9. Bohdan Wjunnyk, 30. Maksym Chłań (67, 17. Anton Carenko) - 89. Tomáš Bobček.
 
Stal Mielec: 39. Jakub Mądrzyk - 27. Alvis Jaunzems, 18. Piotr Wlazło, 21. Mateusz Matras, 3. Bert Esselink, 23. Krystian Getinger - 32. Fryderyk Gerbowski (62, 92. Damian Kądzior), 10. Maciej Domański (85, 33. Adrian Bukowski), 6. Matthew Guillaumier, 14. Ivan Cavaleiro - 25. Łukasz Wolsztyński (46, 7. Jean-David Beauguel; 86, 19. Dawid Tkacz).
 
żółta kartka: Esselink.
 

PKO Ekstraklasa - 28. kolejka:

Tabela PKO Ekstraklasy:

Czytaj także

Komentarze (32)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.