2025-04-05 16:27:00

Asseco Resovia Rzeszów uległa Aluronowi CMC Warcie Zawiercie i nie zagra o medale

Fot. Piotr Gibowicz/Asseco Resovia.
Fot. Piotr Gibowicz/Asseco Resovia.
Na dwóch meczach zakończyła się ćwierćfinałowa rywalizacja Asseco Resovii z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Na Podpromiu 3-0 triumfowali podopieczni Michała Winiarskiego i zasłużenie awansowali do półfinału.
 
Tuż przed rozpoczęciem spotkania spore brawa od miejscowej publiczności otrzymali gracze AKS-u V LO Rzeszów, którzy wywalczyli srebrny medal w niedawno rozegranych mistrzostwach Polski juniorów.

Końcówka dla zawiercian

Otwarcie inauguracyjnej odsłony przebiegało pod znakiem niewielkiej przewago gospodarzy. Stephen Boyer pewnie poczynał sobie na prawym skrzydle, do tego zablokował swojego vis-a-vis i Resovia prowadziła 9-6.
 
Gra zawiercian była w tym fragmencie oparta na Aaronie Russellu. Amerykanin imponował skutecznością zwłaszcza w ataku z szóstej strefy i przyjezdni trzymali kontakt, 13-15.
 
Warta zniwelowała straty, gdy za linia 9. metra pojawił się Bartosz Kwolek.Przyjmujący na tyle utrudnił przyjęcie przeciwnikom, że najpierw blok zatrzymał Francuza, następnie gospodarze popełnili błąd i wicemistrzowie Polski byli lepsi o jedno oczko, 17-16. 
 
Następnie asa serwisowego posłał Mateusz Bieniek. Piłka przetoczyła się po siatce niczym w ostatniej akcji meczu Resovii z Ziraatem... i było 19-17 dla podopiecznych Michała Winiarskiego. Obie drużyny myliły się w polu serwisowym, przez co prowadzenie "Jurajskich Rycerzy" utrzymywało się praktycznie do samego końca.
 
W ostatniej chwili "Pasiakom" udało obronić się dwa setbole, ważną kontrę na 24-24 skończył Bartosz Bednorz. W decydującym momencie szala zwycięstwa przechyliła się na stronę gości. Najpierw przy przepychance z blokiem siatki dotknął Stephen Boyer, który w kolejnej akcji został zablokowany przez Miłosza Zniszczoła i przyjezdni wygrali do 25.

Koncert gości 

Podopieczni Tuomasa Sammelvuo dobrze rozpoczęli drugą partię. Blokiem na środku popisał się Karol Kłos, do tego na trójbloku celny atak wykonał Bednorz i było 5-2. Wystarczyły jednak dwa ustawienia, by na czele byli gracze Michała Winiarskiego.
 
Zawiercianie pokazali to, z czego słyną w całej PlusLidze- gra wyblokiem i na kontrze. Dość powiedzieć, że z drugiej linii zapunktował Miguel Tavares Rodrigues i przyjezdni prowadzili 7-6. Tak właśnie wyglądały kolejne minuty. Gdy tylko Resovii udało się wyjść na prowadzenie, momentalnie odpowiadali rywale.
 
Tak było przy stanie 10-8 dla gospodarzy. Kolejne 5 akcji padło łupem przyjezdnych, w czym spory udział miał Jurij Gladyr. Był to przełomowy moment w tej części rywalizacji. Goście złapali wiatr w żagle i krok po kroku odjeżdżali miejscowym. 
 
Na zagrywce pojawił się Aaron Russell i niemal w pojedynkę rozwiał złudzenia rzeszowian co do korzystnego wyniku. Jankes posłał dwa asy serwisy i zespółz Zawiercia miał sześciopunktową przewagę, 18-12. 
 
Opiekun Resovii przeprowadzał zmiany, na parkiecie pojawili się Lukas Vasina i Łukasz Kozub, ale nie miało to wpływu na rezultat drugiej odsłony. Zawierciańska maszyna funkcjonowała bez zarzutu i triumfowała do 18.  

Warta w półfinale! 

Trzeci set stał pod znakiem silnych zagrywek. Na asy serwisowe Boyer odpowiadał Russell, do tego swoje trzy grosze dorzucił w ataku Bartosz Kwolek i goście prowadzili 10-8. 
 
Odrzucony przez Nikolę Grbicia przyjmujący zdemontował rzeszowskie przyjęcie. Najpierw ofiarą popularnego "Kwola" został Bednorz, po chwili z jego serwisem nie poradził sobie Vasina i Warta odskoczyła na 14-8. 
 
Od tego momentu rozpoczęło się końcowe odliczanie. Rzeszowianie nie byli w stanie znaleźć sposobu na precyzję i powtarzalność przeciwników, którzy punktowali przy swoim przyjęciu. Temperatura zawodów wyraźnie spadła i wszyscy czekali na na to, co nieuchronne. Stempel na efektownej wygranej gości postawił Aaron Russell, 25-18. 
 
Statuetkę MVP otrzymał Bartosz Kwolek. Rzeszowian czeka jeszcze rewanżowy mecz w Pucharze CEV i ewentualna walka o 5. miejsce. 

Asseco Resovia Rzeszów - Aluron CMC Warta Zawiercie 0-3 (25-27, 18-25, 18-25)

Asseco Resovia Rzeszów: Gregor Ropret, Klemen Cebulj (3), Dawid Woch (3), Stephen Boyer (17), Bartosz Bednorz (11), Karol Kłos (4), Michał Potera (libero) oraz Jakub Bucki, Adrian Staszewski,  Łukasz Kozub, Lukas Vasina (3). Trener: Tuomas Sammelvuo. 
Aluron CMC Warta Zawiercie: Miguel Tavares Rodrigues (1), Bartosz Kwolek (12), Mateusz Bieniek (10), Karol Butryn (7), Aaron Russell (16), Jurij Gladyr (6), Luke Perry (libero) oraz Jakub Nowosielski, Kyle Ensing, Miłosz Zniszczoł (1). Trener: Michał Winiarski. 
 
Sędziowie: Paweł Burkiewicz, Maciej Kolendowski.
Widzów: 4500.

Komentarze

Komentarze: 6

Rozwiąż działanie Kod captcha =

olek 2025-04-05 17:15:12

Panie prezesie, to co DYMISJA ?

Reprezentacja Miasta 2025-04-05 18:04:17

Resovia to piłka. Wszyscy na ŁKS!

~anonim 2025-04-05 19:22:30

Jaki początek taki koniec. Gwiazdeczki już myślami o wakacyjnym wyjeździe do Turcji. Może niektórzy tam nawet zostaną na dłużej. A za rok znowu to samo bo najważniejsze, że zarząd klubu dobrze się bawi podobnie jak i siatkarze. Przyjdą kolejni gwiazdorzy i tak koło będzie się dalej kręcić.

Nocny Marek 2025-04-06 01:50:34

no to jak to cała hala kibicóe a na zdjęciu puste miejsca To chyba nie jest zdjęcie z tego meczu bo i libero w Zawierciu się nie zgadza Oj profesjonaliści jak z koziej d.... trąba

Pejsovia 2025-04-06 07:17:00

Same sukcesy wielkiego klubu. Prezes zna się na siatkówce, jak zarząd piłkarskiej sovi na zarządzaniu. Kolejne miliony w błoto. Na całe szczęście są to prywatne pieniądze, więc niech robią z nimi co chcą. A prezes? Jakby nie więzi rodzinne to by się do biedry nie nadawał. Tam trzeba myśleć

ha ha ha reprezentacja 2025-04-06 12:26:57

Resovia to pilka? ha ha ha

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij