

fot. Miasto Szkła Krosno
Miasto Szkła Krosno przegrało u siebie 93:94 z ŁKS-em Łódź w meczu 29. kolejki Bank Pekao S.A. 1. Ligi Koszykówki Mężczyzn!
Z wysokiego "C" dzisiejsze spotkanie rozpoczęli zawodnicy z Łodzi. ŁKS szybko objął kilkupunktowe prowadzenie, które stopniowo powiększał, aż do wyniku 24:10, którym zakończyła się pierwsza kwarta.
Kolejne dwie należały jednak do gospodarzy! Dobrze punktowali Przemysław Wrona do spółki z Michałem Chrabotą, co pozwoliło drużynie z Krosna wrócić do równej gry i pierwszą połowę zakończyć z raptem czterema punktami straty do rywali.
Po przerwie, w trzeciej kwarcie w końcu udało się gosodarzom wyrównać stan meczu i objąć prowadzenie - zrobili to przy wyniku 64:62. Przed decydującą kwartą podopieczni trenera Edmundsa Valeiko prowadzili 70:66.
Swoją przewagę i dobrą, skuteczną grę krośnianie przenieśli także na początek czwartej kwarty, gdzie powiększyli nawet swoje prowadzenie ośmiu punktów.
Wtedy jednak swoje show zaczęli goście, w których szeregach na przestrzeni całego meczu fantastycznie grał Oleksandr Antypov (29 punktów, 7 zbiórek, 1 asysta).
ŁKS dogonił najpierw Miasto Szkła do wyniku 90:90, ale w końcówce, gdy gra rozstrzygała się na linii rzutów osobistych, wciąż był stroną goniącą. Ostatecznie jednak to goście zachowali zimną krew i zwyciężyli 94:93.
Miasto Szkła Krosno: Chrabota (17), Jackson (17), Łałak (14), Trubacz, Wrona (19) - Chodukiewicz (2), Góreńczyk (2), Jankowski (17), Laihonen (3), Serwański
ŁKS Łódź: Antypov (29), Czujkowski (7), Kulon (13), Tomaszewski (17), Urban (7) - Karwowski (4), Keller (10), Kolasiński, Maćkowiak, Pawlak (6), Szwed (2), Wojciechowski
~anonim 2025-03-10 22:25:09
Trzeba mieć coś z głową, żeby na 4 sek. przed końcem meczu faulować, prowadząc jednym pkt. i mając 5 przewinień
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.