

Siarka Tarnobrzeg w efektownym stylu pokonała KS Wiązownica (fot. Karpaty Krosno)
Siarka Tarnobrzeg rozbiła KS Wiązownica. Podopieczni Dariusza Kantora nie dali rywalom najmniejszych szans i zwyciężyli aż 5-0.
Siarka Tarnobrzeg po remisie z Lewartem Lubartów na inaugurację rundy wiosennej, tym razem przed własną publicznością podejmowała KS Wiązownica. Podopieczni Szymona Szydełko liczyli na rehabilitację po dotkliwej porażce z Podhalem Nowy Targ.
Był to również pierwszy mecz na stadionie w Tarnobrzegu po modernizacji płyty boiska.
Mecz koncertowo rozpoczęli podopieczni Dariusza Kantora i już w 6. minucie objęli prowadzenie. Perfekcyjnie z dystansu przymierzył Kacper Jodłowski i pokonał Jakuba Osobińskiego.
W 18. minucie Siarka Tarnobrzeg miała już dwubramkową zaliczkę po celnym uderzeniu Kacpra Prusińskiego. Miejscowi nie odpuszczali i trzy minuty później golkiper z Wiązownicy kolejny raz skapitulował. Po podaniu Emmanuela Francoisa oko w oko z bramkarzem znalazł się Dawid Lisowski i przelobował Osobińskiego.
Jeszcze przed przerwą podopieczni Dariusza Kantora zadali czwarty cios. W 42. minucie sfaulowany w polu karnym został Emmanuel Francois, a później zamienił jedenastkę na bramkę. Po pierwszych 45-minutach gospodarze prowadzili aż 4-0.
Tuż po zmianie stron KS Wiązownica stracił piątego gola. Tym razem miejscowi wykorzystali stały fragment gry i po rzucie rożnym celnie do bramki główkował Marcin Kumorek.
Przyjezdni nie byli w stanie zniwelować strat i to gospodarze, zachowując czyste konto zaksięgowali pierwszy komplet punktów w tym roku. Podopieczni Szymona Szydełko w drugim meczu z rzędu musieli uznać wyższość rywali.
1-0 Kacper Jodłowski (6)
2-0 Kacper Prusiński (18)
3-0 Dawid Lisowski (21)
4-0 Emmanuel Francois (42-rzut karny)
5-0 Marcin Kumorek (51)
Siarka Tarnobrzeg: Cymerys - Czajkowski (68. Płaneta), Bracik, Kumorek, Biś, D. Lisowski (P. Lisowski), Jodłowski, Kaliniec (75. Słowik), Francois, Prusiński (46. Ogorzały), Iwao
KS Wiązownica (skład wyjściowy): Osobiński - Kapuściński, Jopek, Baranyuk, Maj, M. Kasia, Janiczak, Kordas, Jaroch, Hatala, Zieliński
Kibic 2025-03-08 17:13:30
Kierunkowy do Szydełki 0-9!
Sad but true 2025-03-08 18:00:26
Szyje 4 lige?
~anonim 2025-03-08 18:26:37
Chyba trzeba będzie dostawić jeszcze jeden fotel dla Kantora w Podkarpackim Bagienku.
Co do meczu, to nokaut, Szydełko ciągle na dechach.
deny 2025-03-08 18:28:46
Wkońcu Pan Szydełko przyjedzie do jego ulubionej Wiśniowej w następnym sezonie. Chlebem i solą powitamy
haha 2025-03-08 18:44:58
Do izolatora już blisko panie Szymonie pózniej Tyczyn,
~anonim 2025-03-08 19:07:45
Człowiek od zadań specjalnych w swoim żywiole, właśnie wykonuje swoją misję. Jego życiowe powołanie to spuszczanie drużyn do niższej ligi. Zna ktoś trenera, który ma więcej spadków w CV od genialnego SZSZ?
Szydełko mistrz 2025-03-08 19:26:45
Szydełko bagienko to teraz robisz w Wiązownicy.Specjalista od spadków.
Kibic 2025-03-08 21:46:51
A komu w Wiazownicy dobrze szło, przez ten czas grania w 3 lidze ilu wymienili trenerów policzy ktoś. Może to nie wina trenerów tylko ? Ktoś tym steruje.
olo 2025-03-08 22:25:24
Szydło równa się 0-9 niestety
kibic 2025-03-09 08:11:51
Koncertowa gra Siarki to mocna przesada bardziej można powiedzieć o biernej i słabej postawie piłkarzy Wiązownicy, a także przy wyrażnej pomocy sędziego przy dwóch bramkach 4 i 5 tej gdzie sędzia dopatrzył się karnego, którego nie powinno być oraz przy 5 tej bramce gdzie obrońca Wiązownicy zostaje znokautowany przez zawodnika Siarki, którego to faulu sędzia spotkania nie widzi albo nie chciał widzieć. W razie wątpliwości odsyłam do skrótu meczu na You Tube.
Anonim 2025-03-09 17:09:31
Siara nic nie gra jest cienka nie zajmna ani drugiego ani trzeciego miejsca
Do anonima 2025-03-09 17:24:16
Jak siara nic nie grała to co grała wiazownica ?
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.