Fot. Piotr Gibowicz/Asseco Resovia.
Rzeszowscy siatkarze pewnie pokonali PGE GiEK Skrę Bełchatów w 27. kolejce PlusLigi. Tym samym Asseco Resovia umocniła się na szóstym miejscu w tabeli.
Ze względu na limit zawodników zagranicznych trener gości nie mógł wystawić wyjściowego składu z ostatniego pojedynku z Fenerbahce Medicana Stambuł i musiał dokonać zmiany. Na ławce rezerwowych usiadł obchodzący dzisiaj 36. urodziny Gregor Ropret a grę rzeszowian prowadził Łukasz Kozub.
Pokaz siły "Pasiaków"
Inauguracyjna odsłona przebiegła pod dyktando podopiecznych Tuomasa Sammelvuo. Świetnie na siatce prezentował się Karol Kłos, który "poczęstował" rywali dwoma blokami, asa dorzucił Kozub i przyjezdni objęli prowadzenie 8-5. Po chwili piłka została w rękach Grzegorzowi Łomaczowi i przy stanie 6-10 o czas poprosił Gheorghe Cretu.
Przerwa nie wybiła Resoviaków z rytmu, którzy stopniowo powiększali przewagę. Cenne punkty ze środka dorzucił Dawid Woch, do tego bełchatowianie popełniali coraz więcej błędów i na tablicy wyników zrobiło się 16-10.
Uwagę zwracały serwisy rzeszowskiego rozgrywającego. Jego zagrywki do pierwszej strefy skutecznie ograniczały Miran Kujundžicia, ponadto blokiem zapunktował Lukas Vasina i było już 20-11. Kropkę nad i postawił Stephen Boyer, posyłając asa na 25-16.
Resovia zgarnęła drugą partię
Kolejna odsłona była o wiele bardziej wyrównana. Bartłomiej Lemański dwukrotnie zatrzymał czeskiego przyjmującego, w efekcie gospodarze byli lepsi o jedno oczko, 5-4. W Skrze przebudził się Kujundžić, dzięki czemu wynik oscylował wokół remisu.
Po 10. punkcie goście podkręcili tempo. Spora w tym zasługa Wocha, który był niemal nie do przejścia w bloku i Resovia wypracowała sobie trzypunktową przewagę, 14-11. Ekipa z Rzeszowa poszła za ciosem, ważny kontratak skończył Klemen Cebulj i przyjezdni powiększyli prowadzenie o kolejny punkt, 17-13.
Trener Cretu usiłował ratować sytuację zmianami. Za linią 9. metra pojawił się Wiktor Nowak, który posłał soczystą zagrywkę na drugą stronę i piłka wróciła do gospodarzy. Z prawego skrzydła celnie uderzył Amin Esmaeilnezhad i miejscowi zmniejszyli straty do dwóch oczek, 16-18.
O pierwszą przerwę w tym meczu poprosił opiekun rzeszowian, po czym jego gracze odbudowali przewagę. Znów w głównej roli wystąpił Dawid Woch, najpierw uderzając ze środka a następnie blokując Amina, 23-18. Podobnie jak w pierwszej partii, wynik ustalił Boyer, 25-21.
Rzeszowianie potwierdzili dobrą formę w trzecim secie
Zawody nabrały rumieńców w trzeciej partii. Bełchatowianie zaliczyli udane otwarcie, prowadząc po dwóch asach Irańczyka 5-3. Po chwili rzeszowianie popełnili błąd i Skra prowadziła 8-5. Goście doprowadzili do remisu w kolejnym ustawieniu, kiedy przez dłonie Kozuba nie przebił się Kujundžić i punktową zagrywką posłał Karol Kłos, 8-8.
Przez kolejne minuty prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Najpierw w antenkę trafił Žiga Štern i goście wygrywali 14-13. Następnie w boisko trafił Amin i to Skra była lepsza, 15-14. Wszystko miało rozstrzygać się w końcówce, która miała jednego bohatera. Lukas Vasina najpierw skończył piłkę przechodzącą, następnie dwukrotnie nie dał szans przyjmującym rywali i Resovia prowadziła 23-19.
Triumf rzeszowian przypieczętował Jakub Bucki posyłając asa na 25-21. MVP zawodów wybrano Łukasza Kozuba.
PGE GiEK SKRA Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów 0-3 (16-25, 21-25, 21-25)
PGE GiEK SKRA Bełchatów: Grzegorz Łomacz, Miran Kujundžić (5), Łukasz Wiśniewski (5), Amin Esmaeilnezhad (14), Pavle Perić (5), Bartłomiej Lemański (9), Kajetan Marek (libero) oraz Wiktor Nowak (1), Michał Szalacha, Žiga Štern (1). Trener: Gheorghe Cretu.
Asseco Resovia Rzeszów: Łukasz Kozub (5), Lukas Vasina (7), Dawid Woch (6), Stephen Boyer (14), Klemen Cebulj (12), Karol Kłos (9), Michał Potera (libero) oraz Jakub Bucki (1). Trener: Tuomas Sammelvuo.
Sędziowie: Piotr Skowroński, Agnieszka Michlic.
Widzów: 2000.
PlusLiga 2024/2025 - tabela
# |
Drużyna |
Punkty |
M |
Z |
P |
SW |
SP |
1 |
JSW Jastrzębski Węgiel |
69 |
27 |
22 |
5 |
74 |
27 |
2 |
PGE Projekt Warszawa |
63 |
27 |
23 |
4 |
72 |
32 |
3 |
Aluron CMC Warta Zawiercie |
61 |
26 |
20 |
6 |
67 |
30 |
4 |
Bogdanka LUK Lublin |
57 |
27 |
19 |
8 |
67 |
39 |
5 |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
55 |
26 |
19 |
7 |
62 |
39 |
6 |
Asseco Resovia Rzeszów |
51 |
27 |
16 |
11 |
64 |
47 |
7 |
PGE GiEK Skra Bełchatów |
45 |
27 |
15 |
12 |
56 |
51 |
8 |
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa |
37 |
26 |
13 |
13 |
51 |
54 |
9 |
Ślepsk Malow Suwałki |
36 |
27 |
13 |
14 |
52 |
60 |
10 |
Indykpol AZS Olsztyn |
34 |
26 |
10 |
16 |
45 |
53 |
11 |
Trefl Gdańsk |
32 |
26 |
10 |
16 |
47 |
59 |
12 |
Cuprum Stilon Gorzów |
28 |
27 |
11 |
16 |
42 |
63 |
13 |
PSG Stal Nysa |
25 |
27 |
7 |
20 |
39 |
68 |
14 |
Barkom Każany Lwów |
20 |
27 |
7 |
20 |
39 |
68 |
15 |
GKS Katowice |
14 |
26 |
5 |
21 |
31 |
69 |
16 |
Nowak-Mosty MKS Będzin |
12 |
27 |
3 |
24 |
24 |
73 |
M - mecze, Z - zwycięstwa, P - porażki, SW - sety wygrane, SP - sety przegrane. Drużyny z miejsc 1-8 awansują do fazy play-off, a drużyny z miejsc 14-16 spadają do niższej ligi.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.