2025-02-28 23:18:20

Dramatyczny mecz w Gdyni. Wisła Kraków uratowała punkt w 95. minucie

Wisła Kraków uratowała remis w doliczonym czasie gry (fot. Bartek Ziółkowski / Wisła Kraków)
Wisła Kraków uratowała remis w doliczonym czasie gry (fot. Bartek Ziółkowski / Wisła Kraków)
W emocjonującym spotkaniu rozegranym na stadionie w Gdyni, Wisła Kraków dwukrotnie odrabiała straty i ostatecznie zremisowała z miejscową Arką 2-2. "Biała Gwiazda" pokazała charakter, a decydującego gola zdobyła w doliczonym czasie gry za sprawą Frederico Duarte.

Trudne początki Wisły Kraków

Mecz rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem spowodowanym awarią systemu VAR. Kiedy wreszcie zabrzmiał pierwszy gwizdek, Wisła rozpoczęła spotkanie bardzo nerwowo, szczególnie w formacji defensywnej.

Wiktor Biedrzycki już w pierwszych minutach zaliczył kiks, który na szczęście szybko naprawił. Jednak w 7. minucie ponownie popełnił błąd, który kosztował krakowian utratę bramki.

Po rzucie rożnym dla gospodarzy, rozegraniu piłki krótko i dośrodkowaniu w pole karne, spóźniony Biedrzycki został ubiegły przez Michała Marcjanika. Ten zgrał piłkę przed bramkę do Szymona Sobczaka, który z bliskiej odległości pokonał Patryka Letkiewicza, dając Arce prowadzenie 1-0.

Kontrowersje i wyrównanie Rodado

Wisła Kraków potrzebowała czasu, by otrząsnąć się po stracie gola, ale stopniowo zaczęła przejmować inicjatywę. W 22. minucie doszło do ogromnej kontrowersji w polu karnym Arki Gdynia.

Po dośrodkowaniu piłka spadła w "szesnastce", a Tornike Gaprindaszwili wybił ją ręką. Mimo wyraźnego ruchu zawodnika Arki w kierunku piłki, sędzia Paweł Raczkowski nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego dla krakowian.

Wisła nie załamała się jednak tą decyzją i konsekwentnie dążyła do wyrównania. W 28. minucie niezawodny Angel Rodado popisał się kapitalnym uderzeniem z dystansu.

Hiszpański napastnik huknął przy słupku tak mocno, że Damian Węglarz, mimo interwencji, nie zdołał zapobiec utracie gola. Na tablicy wyników pojawił się remis 1-1.

Wisła Kraków przejęła inicjatywę

Po zdobyciu bramki wyrównującej "Biała Gwiazda" wyraźnie nabrała wiatru w żagle. Przed przerwą krakowianie stworzyli co najmniej dwie doskonałe okazje do zdobycia prowadzenia.

Najpierw świetnie w odbiorze spisał się Kacper Duda, który zaledwie chwilę wcześniej zmienił kontuzjowanego Marko Poletanovicia. Duda podał do Łukasza Zwolińskiego, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił jedynie w słupek.

W 45. minucie Zwoliński zrehabilitował się częściowo, dobrze zgrywając piłkę do Rafała Mikulca. Ten uderzył potężnie, ale Węglarz zdołał odbić piłkę. Końcówka pierwszej połowy należała zdecydowanie do Wisły, co mogło napawać optymizmem przed drugą częścią spotkania.

Zobacz także: Betclic 1. Liga [WYNIKI NA ŻYWO]

Arka Gdynia znów na prowadzeniu

Przerwa pomogła gospodarzom uporządkować grę. Od początku drugiej połowy mecz był już bardziej wyrównany, a obie drużyny aktywnie szukały kolejnych bramek.

Już w 53. minucie Arka ponownie wykorzystała stały fragment gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, w ogromnym zamieszaniu w polu karnym, piłkę do siatki z bliskiej odległości wepchnął Ołeksandr Azackyj, dając gdynianom prowadzenie 2-1.

Po stracie drugiego gola Wisła ruszyła do zdecydowanych ataków. Krakowianie momentami zamykali gospodarzy w ich polu karnym, ale Arka, broniąc się niemal całym zespołem, skutecznie odpierała kolejne ataki. Im bliżej było końca spotkania, tym groźniej atakowali Wiślacy.

W 77. minucie bardzo blisko był Angel Rodado, którzy uderzył głową obok bramki. Wiślacy próbowali również strzałów z dystansu, ale były one niecelne. Czas nieubłaganie uciekał, a wynik 2-1 dla Arki utrzymywał się.

Duarte Bohaterem w doliczonym czasie gry

Kiedy wydawało się, że Wisła wróci do Krakowa bez punktów, w doliczonym czasie gry doszło do kolejnego zamieszania w polu karnym Arki. Rodado uderzył na bramkę Arki, piłka odbiła się od obrońcy i spadła pod nogi Frederico Duarte. Portugalczyk popisał się kapitalnym uderzeniem z woleja, nie dając Węglarzowi żadnych szans i doprowadzając do wyrównania.

Bramka zdobyta w 95. minucie ustaliła wynik spotkania na 2-2, co można uznać za sprawiedliwy rezultat, biorąc pod uwagę przebieg całego meczu.

Wisła pokazała charakter, dwukrotnie odrabiając straty i do końca walcząc o korzystny wynik.

1-0 Szymon Sobczak (8)
1-1 Angel Rodado (28)
2-1 Ołeksandr Azackyj (53)
2-2 Frederico Duarte (90+5)
 

Arka Gdynia: Damian Węglarz - Marc Navarro, Michał Marcjanik, Ołeksandr Azackyj, Dawid Gojny - Zvonimir Petrović (67. Michał Rzuchowski), Filip Kocaba, Hide Vitalucci (75. Adam Ratajczyk) - Tornike Gaprindaszwili (89. Kacper Skóra), Szymon Sobczak (67. Jordan Majchrzak), Joao Oliveira (67. Dawid Kocyła).

Wisła Kraków: Patryk Letkiewicz - Bartosz Jaroch, Alan Uryga, Wiktor Biedrzycki, Rafał Mikulec (90. Giánnis Kiakos) - Angel Baena (73. Tamas Kiss), Marko Poletanović (39. Kacper Duda), James Igbekeme (90. Olivier Sukiennicki), Angel Rodado, Frederico Duarte - Łukasz Zwoliński.

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Żółte kartki: Kocaba, Petrović, Marcjanik, Navarro, Węglarz, Majchrzak, Gaprindaszwili - Mikulec, Sukiennicki.
Widzów: 8 tys.
 

Betclic 1. Liga - 22. kolejka:

Tabela Betclic 1. Ligi:

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 2

Rozwiąż działanie Kod captcha =

~anonim 2025-03-01 00:38:01

coś za dużo o wiśle kraków a nie gra na Podkarpaciu ej no co jest koleżanki redaktorki z Maciusiem na czele

Zorientowany 2025-03-01 12:04:34

Wisła płaci podkarpacielive za reklamę i dlatego o nich piszą. Zobacz na samym dole strony masz spis klubów, które płacą za reklamę. Jest tam również Wieczysta, Motor i Sandecja. Dlatego się tu pojawiają newsy o nich mimo, że z Podkarpaciem nie mają nic wspólnego. Po prostu Decu i spółka wypełniają obowiązki wynikające z umowy z czego później są rozliczani przez te kluby.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij