Żużlowcy Motoru Lublin ponownie polecą na zgrupowanie do hiszpańskiej Majorki (fot. materiały prasowe)
Sezon żużlowy zbliża się wielkimi krokami, a zawodnicy Orlen Oil Motoru Lublin już teraz rozpoczynają intensywne przygotowania do nadchodzących rozgrywek. Już w piątek drużyna wyrusza na zgrupowanie na słoneczną Majorkę, gdzie przez kolejne dni będzie doskonalić swoją formę fizyczną i mentalną.
Majorka – idealne miejsce do treningów
Nie bez powodu po raz kolejny wybór padł właśnie na tę hiszpańską wyspę. Majorka oferuje doskonałe warunki treningowe – wysokie góry, wymagające trasy oraz sprzyjający klimat, który pozwala na długie i efektywne sesje treningowe. Podczas poprzedniego zgrupowania zawodnicy mogli przekonać się, jak trudne i jednocześnie korzystne dla ich wytrzymałości są tutejsze przewyższenia.
Codziennie
żużlowcy Orlen Oil Motoru Lublin będą pokonywać średnio 100 kilometrów na rowerach, co pozwoli im na zwiększenie siły, wytrzymałości oraz poprawę kondycji, niezbędnej do rywalizacji na najwyższym poziomie. Wzmożony wysiłek w górzystym terenie będzie także doskonałym sprawdzianem charakteru i determinacji przed nadchodzącym sezonem.
Kto pojawi się na obozie przygotowawczym?
W tegorocznym zgrupowaniu weźmie udział łącznie 11 zawodników. Oprócz ekstraligowej ósemki, do treningów dołączą także młodzi, utalentowani żużlowcy: Dawid Cepielik, Dawid Grzeszczyk i Karol Szmyd. To dla nich wyjątkowa okazja do zdobycia bezcennego doświadczenia i przygotowania się do kolejnych wyzwań.
Wspólne treningi pozwolą na lepszą integrację drużyny, a młodzi zawodnicy będą mieli szansę czerpać wiedzę od bardziej doświadczonych kolegów. To również doskonały moment na sprawdzenie, jak wygląda współpraca w zespole oraz jakie aspekty wymagają jeszcze dopracowania przed startem sezonu.
Obóz przygotowawczy na Majorce to kluczowy etap przed startem nowego sezonu. Trudne trasy, wymagające treningi i sportowa determinacja – wszystko to sprawia, że kadra Orlen Oil Motoru Lublin będzie gotowa do rywalizacji na najwyższym poziomie. Już wkrótce zobaczymy efekty ich pracy na torze!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.