Wiele wskazuje na to, że piłkarze Resovii nie pojadą na wyjazdowy pojedynek rundy przedwstępnej Pucharu z Bałtykiem Koszalin.
- Nie wiem jakim składem będziemy dysponować w połowie lipca i czy jest sens jechać na tak daleką, a przy tym kosztowną wycieczkę - powiedział w rozmowie z "Nowinami" Wojciech Zając, prezes sekcji piłkarskiej Resovii.
"Pasiaki", które w nadchodzącym sezonie wystąpią najprawdopodobniej w 3 lidze lubelsko-podkarpackiej, do zajęć wrócą dopiero 8 lipca.
Już teraz odejście zapowiedział wielu zawodników, ale pierwszy skład uzupełnią zapewne zdolni juniorzy i skład uda się skompletować. Mimo wszystko na mecz Pucharu Polski w Koszalnie zaplanowany na 13 lipca Resovia może nie pojechać.
Cały czas niewiadomo również jaki los czeka czwartoligowe obecnie rezerwy rzeszowskiego klubu. W myśl nowych przepisów druga drużyna powinna grać co najmniej dwie klasy rozgrywkowe niżej niż pierwsza, co dla rezerw oznaczałoby degradację. Ostateczne decyzje w tej sprawie podejmie Podkarpacki ZPN.
źródło: Nowiny / własne
Czytaj także
2013-06-29 09:04
Tomasz Tułacz odchodzi z Resovii
2013-06-29 13:12
Tomasz Ciećko: w Resovii w tym sezonie nie zagram
2013-07-02 17:05
Kto trenerem Resovii? Roman Borawski lub Artur Łuczyk
keny 2013-07-01 14:50:07
brak zawodnikow brak kasy
; 2013-07-01 14:56:12
Ale co tam - wina Siarki :)
ZKS 2013-07-01 15:36:15
Jeb** Resovie
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.