Stal Mielec przegrała w Katowicach 0-1. Na zdjęciu Piotr Wlazło (fot. stalmielec.com / archiwum)
Stal Mielec odniosła porażkę w pierwszym meczu w rundzie wiosennej PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia polegli w starciu z GKS-em Katowice 0-1.
Ryzykownie od tyłu próbowała rozgrywać swoje akcje Stal Mielec, przytrafiały się na początku błędy w podaniach. Dlatego też w 10. minucie groźny strzał tuż obok słupka oddał Oskar Repka, po tym jak jego koledzy odebrali piłkę rywalom.
Przewaga GKS-u, lecz Stal odpowiadała swoimi okazjami
Pierwszy kwadrans należał do piłkarzy GKS-u Katowice, którzy byli pewniejsi w swoich poczynaniach na boisku. Drużyna z Podkarpacia miała kłopoty, aby utrzymać się z futbolówkę dłużej na połowie przeciwników.
Pierwszą dogodną okazję Stal miała w 22. minucie, gdy Sergiy Krykun dośrodkował piłkę na głowę Ilyi Shkurina, lecz ten chybił nad bramką. To była pozytywna akcja, która pomogła napędzić ofensywne poczynania.
Wyśmienita okazja Stali Mielec
Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy wyborną okazję miał Bert Esselink, któremu spadła piłkę pod nogi po wrzutce Sergiy Krykun i odbiciu futbolówki głową przez jednego z obrońców rywali. Holender powinien otworzyć rezultat w tym starciu.
Pierwsza połowa skończyła się bezbramkowym remisem. Ostatnie minuty tej części starcia należały do przyjezdnych, którzy bardziej atakowali bramkę rywali i utrzymywali się dłużej z futbolówką przy nodze.
Dynamiczny start drugiej połowy
W 53. minucie lewą stroną boiska ruszył z piłką Borja Galan, Hiszpan ograł Alvisa Jaunzemsa i dośrodkował futbolówkę do Sebastiana Bergiera. Wysoki napastnik wyskoczył w powietrze i uderzył piłkę głową w słupek bramki gości.
Kilka minut później bardzo bliski gola był Pyry Hannola, który otrzymał zagranie od Alvisa Jaunzemsa. Fin przyjął i technicznym strzałem postraszył golkipera rywali, "pomylił się o włos". To była mocna odpowiedź mieleckiej ekipy na ataki rywali.
Gieksa na prowadzeniu
W 62. minucie GKS Katowice wyszedł na prowadzenie. Wyśmienitą piłkę posłał Bartosz Nowak do Marcina Wasielewskiego, który przepchnął Mateusza Matrasa i wyszedł na pozycje sam na sam z bramkarzem rywali. Zawodnik gospodarzy bez najmniejszego problemu umieścił futbolówkę w sieci.
Dwie minuty później w poprzeczkę uderzył Oskar Repka, który był bardzo blisko podwyższenia prowadzenia swojego zespołu. Gospodarze złapali dużą pewność i swobodę w ofensywie, co przekładało się na okazje bramkowe.
Podopieczni Janusza Niedźwiedzia mieli swoje sytuacje do zdobycia bramki wyrównującej w końcówce pojedynku. Niestety nie udało się i Stal Mielec poniosła pierwszą porażkę w rundzie wiosennej PKO BP Ekstraklasy. Za tydzień mecz z Jagiellonią Białystok.
1-0 Marcin Wasielewski (62)
Składy:
GKS Katowice: Kudła, Kuusk, Jędrych, Repka, Bergier (76. Szymczak), Galan (90. Marzec), Błąd (83. Komor), Wasielewski, Nowak, Czerwiński (83. Gruszkowski), Kowalczyk (91. Milewski).
FKS Stal Mielec: Mądrzyk, Senger, Matras, Esselink, Getinger (89. Wołkowicz), Hannola (83. Knap), Wlazło, Jaunzems, Krykun (83. Assayag), Dadok (72. Domański), Shkurin (72. Wolsztyński)
Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków)
Żółte kartki: Kuusk (74) - Dadok (29)
Widzów: 7067
PKO Ekstraklasa - 19. kolejka:
Tabela PKO Ekstraklasy: