2025-01-21 15:24:51

Karol Dybowski o trudnych wyborach, kontraktach i szansach w Ekstraklasie [ROZMOWA]

Karol Dybowski, jeden z bramkarzy Stali Mielec, w szczerej rozmowie zdradza kulisy swojej kariery, trudnych decyzji oraz wyjątkowych momentów na boisku. Opowiada, co skłoniło go do podpisania kontraktu ze Stalą, jak ocenia swoją pozycję w drużynie oraz jakie znaczenie miała dla niego praca z Kamilem Beszczyńskim. Wspomina również sukcesy z Piastem Gliwice, atmosferę mistrzowskiej drużyny oraz swoje początki jako... zawodnik z pola.

Karol Dybowski przyznał, że transfer do Stali Mielec był dla niego nową szansą na spełnienie ambicji w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Bramkarz, który przeszedł przez wiele klubów, takich jak Piast Gliwice, Resovia czy Chrobry Głogów, otwarcie mówi o wyzwaniach, jakie stawia przed nim rywalizacja o miejsce w podstawowym składzie.

Znałem swoją wartość

- Znałem swoją wartość i wiedziałem, że jestem w stanie funkcjonować na poziomie Ekstraklasy - podkreśla Karol Dybowski.

Karol Dybowski szczegółowo wspominał czasy w Piaście Gliwice, gdzie mimo braku występów na boisku zdobył cenne doświadczenie w mistrzowskiej drużynie. Jak sam przyznał, obecność takich zawodników jak Frantisek Plach czy Jakub Szmatuła pozwoliła mu nie tylko rozwijać umiejętności bramkarskie, ale także nauczyć się funkcjonowania w profesjonalnej szatni.
 
Całą rozmowę zobaczycie tutaj:
 
YouTube Thumbnail
 
- To było coś, czego nigdy nie zapomnę – atmosfera tamtej drużyny była wyjątkowa - wspomina.

Co ciekawe, Karol Dybowski swoją przygodę z piłką zaczynał jako zawodnik z pola. Dopiero brak bramkarza na jednym z lokalnych turniejów sprawił, że został przesunięty między słupki.
 
- To przypadek sprawił, że stałem się bramkarzem, ale te początki w polu nauczyły mnie grać nogami, co dziś jest moim atutem - mówi w wywiadzie.

Dużą rolę w jego karierze odegrał obecny trener bramkarzy Stali Mielec, Kamil Beszczyński. Panowie znają się od czasów Siarki Tarnobrzeg, gdzie Dybowski jako młodzieżowiec wygrał rywalizację o miejsce w składzie.
 
- Kamil zawsze był szczery i potrafił wyciągnąć z zawodnika to, co najlepsze. To jego podejście sprawia, że tak wielu bramkarzy, z którymi pracował, osiąga sukcesy - podkreśla Dybowski.

W rozmowie nie zabrakło refleksji na temat roli bramkarza, która według Karola Dybowskiego przeszła ogromną ewolucję.

Bramkarz musi zarządzać emocjami

Dziś bramkarz to nie tylko obrońca, ale też rozgrywający i lider zespołu. Musimy zarządzać emocjami, budować pewność siebie drużyny i wciąż koncentrować się na najważniejszym, czyli bronieniu bramki - zauważa.

Choć jego kariera była pełna zwrotów akcji, Karol Dybowski podkreśla, że każda decyzja, nawet ta trudna, przyczyniła się do jego rozwoju.
 
- Każdy klub, każdy sezon to lekcja. Dziś wiem, czego chcę i do czego dążę. Stal Mielec daje mi szansę na odbudowanie się i pokazanie, że potrafię grać na najwyższym poziomie - podsumował.

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie Kod captcha =

~anonim 2025-01-22 01:45:57

Decowski kiedy odcinek z Szuwarem a nie tam jakies pele mele dudki

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij