2025-01-02 22:27:00

Tauron Liga. Czy 2025 będzie rokiem DevelopResu Rzeszów? [PODSUMOWANIE]

Fot. Monika Pliś/KS DevelopRes Rzeszów
Fot. Monika Pliś/KS DevelopRes Rzeszów

Czy w sezonie 2024/2025 siatkarki DevelopResu Rzeszów wreszcie zdobędą mistrzostwo Polski? Sprawdźcie podsumowanie dorobku rzeszowianek w obecnej Tauron Lidze.

Wprawdzie za Rysicami dopiero połowa rundy zasadniczej, ale z okazji Nowego Roku korki od szampanów w Rzeszowie strzelały nieco głośniej. Wiele wskazuje na to, że to może być właśnie TEN sezon. Ten, w którym do miasta nad Wisłokiem wreszcie trafi mistrzowski tytuł. 

Ubiegły rok był przełomowy dla drugiej drużyny w Polsce. Po pięciu latach i tylu samo srebrnych medalach Tauron Ligi, z zespołem pożegnał się Stephane Antiga wraz z asystentem Bartłomiejem Dąbrowskim. Jakby tego było mało, ówczesne PGE Rysice czekała gruntowna przebudowa, gdyż opuściło je aż osiem zawodniczek. 

Czytaj także: TOP 10 transferów w Tauron Lidze w sezonie 2024/2025 [RANKING]

Zmiany, zmiany, zmiany

Jeszcze w trakcie poprzednich rozgrywek ogłoszono, że następcą Francuza na ławce trenerskiej będzie Michal Mašek, który razem z Bartłomiejem Bartodziejskim zamienił Wrocław na stolicę Podkarpacia.

Zmiany nastały także we władzach i nazwie organizacji. W maju z zarządu zostali odwołani Marek Pieniążek oraz Ryszard Walas, zaś w ich miejsce pojawiły się Ewa Walas i Paulina Peret. Z kolei od 1 lipca, klub ponownie nazywa się KS DevelopRes Rzeszów.  

Od tego momentu sporo działo się w kwestii wzmocnień rzeszowskiej ekipy. Każdy kolejny lipcowy tydzień obfitował w ogłaszanie transferów przychodzących i ostatecznie cała kadra została skompletowana do końca miesiąca. 

Słowacki szkoleniowiec stanął przed trudnym zadaniem- nie tylko musiał zgrywać ze sobą świeżo przybyłe siatkarki (ostatecznie stanęło na 9 nowych nabytkach) ale i radzić sobie bez 5 reprezentantek swoich krajów (obok Biało-czerwonych, w Paryżu wystąpiła także Marrit Jasper)  biorących udział w igrzyskach olimpijskich. 

Świetne wejście w Tauron Ligę 

W ramach przygotowań team z Rzeszowa wziął udział w dwóch turniejach. W zmaganiach o Puchar Prezydenta Miasta Mielca Rysice zajęły trzecie miejsce, z kolei bezapelacyjnie triumfowały w Gigantach Siatkówki w Twardogórze, gdzie w finałowym starciu odprawiły bez straty seta ŁKS Commercecon Łódź 

Na inaugurację w Radomiu przyjezdne zgarnęły dwa punkty po emocjonującym tie-breaku. Pełną pulę udało się przywieźć z Mogilna, choć beniaminek dwukrotnie zdołał doprowadzić do zaciętych końcówek. 

Podopieczne Michala Maška były niepokonane aż do 9. kolejki (w międzyczasie rozegrały dwie zwycięskie pięciosetówki z BKS-em BOSTIK ZGO Bielsko-Biała oraz PGE Grotem Budowlani Łódź), kiedy to po czterech partiach musiały uznać łódzkich „Wiewiór”, choć mało brakowało, by rywalizacja na Podpromiu skończyła się tradycyjnie, tj. tie-breakiem. 

Od tego momentu rzeszowianki idą jak burza, w czterech grudniowych starciach tracąc tylko dwa sety. Ta sytuacja żywcem przypomina pierwsze lata z trenerem Antigą, gdzie dominował duet Chemik-DevelopRes. 

Jest jednak pewna różnica w porównaniu do poprzednich sezonów. Tym razem, gdy ekipa z Polic przestała być hegemonem, w Tauron Lidze jest "czwórka do brydża".

Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę wewnętrzną rywalizację między czołówką (różnica między czwartym BKS-em a piątym #VolleyWrocław to bagatela 14 oczek) to owy ranking wiernie odzwierciedla ligową tabelę.

# Drużyna M Z P pkt sety
1. ŁKS Commercecon Łódź 3 2 1 6 6-4
2. KS DevelopRes Rzeszów 3
2
1
4 7-7
3. PGE Grot Budowlani Łódź 3 1 2 4 5-7
4. BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 3 1 2 4 6-6

W czym tkwi siła rzeszowskiego zespołu? 

Za sprawą statystyk dostarczonych przez Polskie Wykwalifikowane Siatkarskie Gremium (serdecznie polecamy tę grupę), wicemistrzynie Polski legitymują się najwyższą średnią break pointów na set, czyli punktów zdobywanych w kontrze przy własnym serwisie (BP) w lidze. Obecnie wynosi ona 8,44 BP/set- dla porównania na zakończenie ubiegłego sezonu było to: 7,40 BP/set.
 
Drużyna ze stolicy Podkarpacia zanotowała także progres jeżeli chodzi o asy serwisowe- niemal co 17 zagrywka kończy się zdobytym punktem. W poprzednich rozgrywkach- na jedno oczko przypadało ponad 20 serwisów. 
 
Rysice utrzymały liczbę punktów zdobytych blokiem na set (3,10), z kolei plasują się na czwartym miejscu jeżeli chodzi o wyblok (10. lokata na koniec sezonu 2023/24). Magdalena Jurczyk oraz Agnieszka Korneluk znajdują się w wysokiej dyspozycji jeżeli chodzi o oba elementy. Ważne cegiełki na siatce dokładają także Weronika Centka-Tietianiec i Karolina Fedorek.
 
Również w defensywie rzeszowianki wyglądają lepiej w stosunku do zeszłorocznych zmagań. Do Aleksandry Szczygłowskiej dołączyła Jasper, co przełożyło się na prawie dwie obrony na set więcej niż w kampanii 2023/24 (16,44 vs 14,54).
 
Na uznanie zasługuje także istotne ograniczenie efektywności ataku rywali. Obecnie wynosi ona 17,07% (im mniejsza tym korzystniejsza, lepszym wynikiem legitymują się tylko zawodniczki Bartłomieja Piekarczyka- 15,97%) przy ponad 23% w zeszłym sezonie. 
 

W play-offach poprzeczka będzie zawieszona wyżej

Oczywiście, ww. statystyki mogą istotnie różnić się jeżeli weźmiemy pod uwagę decydującą fazę rozgrywek. Pokazują to zresztą pojedynki między czwórką najlepszych zespołów. W zmaganiach z teamem z Bielska-Białej oraz łódzkim duetem, Rysice osiągnęły odpowiednio: 26%, 18% i 33% efektywności ataku.
 
Biorąc pod uwagę właśnie ten element- nieznacznie lepszym wynikiem DevelopRes mógł się pochwalić podczas ostatniego roku trenera Antigi (30,36% do obecnie 29,08%). Stąd też nie może dziwić obecna dystrybucja na rozegraniu, gdzie atakująca (najczęściej jest to Sabrina Machado) otrzymuje niemal co trzecią piłkę.
 
Ze statystycznego punktu widzenia, większy ciężar w ofensywie spoczywa tylko na Katarzynie Zaroślińskiej-Król i Paulinie Reiter z UNI Opole. W ten sposób Katarzyna Wenerska buduje sobie Brazylijkę na te najważniejsze mecze, zaś każda kolejna wystawa poprawia zgranie między nimi. 
 
 
Być może to jest właśnie odpowiedź na przegrany mecz z ŁKS-em, gdzie momentami jedyną punktującą skrzydłową była Monika Fedusio. Okazja do weryfikacji nastąpi już w najbliższą niedzielę. To właśnie tego dnia o godzinie 20:30 Rysice zmierzą się na wyjeździe z bielszczankami.
 
Benjamin Disraeli powiedział kiedyś, że: „Istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, okropne kłamstwa, statystyki”. Jednak te najważniejsze- liczba zdobytych punktów oraz zwycięstw pokazuje, że drużyna Michala Maška zasługuje na kredyt zaufania i ma realne podstawy ku temu, by myśleć o złotym medalu. 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

Realista 2025-01-03 11:24:50

Mistrzyniami nie będą. Obstawiam trzecie miejsce. Szkoda, że w lidze mistrzyń nie wygląda to lepiej ale ogólnie polska liga kobiet jest słabsza niż męska.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij