2024-12-07 19:24:54

Stal Mielec przegrała na wyjeździe z Widzewem Łódź

fot: FKS Stal Mielec S.A.
fot: FKS Stal Mielec S.A.
Na zakończenie roku Stal Mielec przegrała na wyjeździe z Widzewem Łódź. Spotkanie obfitowało w emocje, a atmosferę dodatkowo podkreślał pełny stadion kibiców.

Obiecujący początek Stali Mielec

Pierwsze minuty meczu upłynęły pod znakiem lekkiej przewagi Stali Mielec. Widzewiacy przez kilka dobrych minut mieli trudności z wyprowadzeniem piłki ze swojej połowy. Co istotne, drużyna z Mielca nie pozwoliła się zdominować na samym początku spotkania.
 
Mielczanie z łatwością przedostawali się pod pole karne gospodarzy. Kilkukrotnie Sergiy Krykun rozpędzał się z piłką, sprawiając spore kłopoty defensywie rywali. Pierwszy kwadrans zdecydowanie należał do przyjezdnych.

Worek z bramkami został otwarty

W 22. minucie defensywa "biało-niebieskich" popełniła błąd. Osamotniona piłka przed polem karnym została przejęta przez Kamila Cybulskiego, który dynamicznie wdarł się z nią w pole karne rywali. Młody zawodnik Widzewa Łódź pewnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce.
 
Kilka minut przed końcem pierwszej połowy Fran Alvarez zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Hiszpan nieprzepisowo zablokował strzał głową Roberta Dadoka. Po analizie VAR arbiter wskazał na jedenastkę, którą pewnie wykorzystał  w 40. minucie Piotr Wlazło, wyrównując wynik spotkania.
 
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy ogromną szansę na zdobycie gola miał Alvis Jaunzems. Łotysz otrzymał idealne dośrodkowanie na głowę od Sergiya Krykuna, ale jego uderzenie głową było zbyt słabe i trafiło wprost w Rafała Gikiewicza.

Zacięte starcie

Spotkanie układało się po myśli podopiecznych Janusza Niedźwiedzia. Zawodnicy Stali Mielec dominowali na boisku i stwarzali sobie dogodne sytuacje. Często dorzucali piłkę w pole karne rywali, co kilkukrotnie wywoływało spore zagrożenie pod ich bramką.
 
Po dwóch zmianach wprowadzonych przez Daniela Myśliwca zespół Widzewa nabrał pewności siebie i zaczął tworzyć coraz groźniejsze sytuacje. Bardzo blisko zdobycia bramki był Mateusz Żyro, który minimalnie chybił swoim strzałem, mijając cel o zaledwie kilka centymetrów.

Euforia na stadionie w Łodzi po golu Widzewa

"Czerwona Armia" nacierała do końca i doczekała się drugiej bramki. Z dalekiej odległości piłkę w pole karne dośrodkował Luis da Silva. Pojedynek główkowy z Mateuszem Matrasem wygrał Imad Rondić, który precyzyjnym strzałem głową pokonał Jakuba Mądrzyka.
 
Stal Mielec nie zdążyła wyrównać wyniku i po trzech meczach bez porażki zaznała goryczy klęski. Nieszczęśliwie podopieczni Janusza Niedźwiedzia zakończyli ten rok.
 
 
1-0 Kamil Cybulski (22)
1-1 Piotr Wlazło (40)
2-1 Imad Rondić (85)

Widzew Łódź: Gikiewicz – Krajewski, Żyro, Silva, Kozlovsky – Alvarez (89. Ibiza), Shehu, Kerk (63. Hanousek) – Sypek (89. Sobol), Cybulski (66. Łukowski) – Rondić

Stal Mielec: Mądrzyk – Jaunzems (90. Gerbowski), Wlazło, Esselink (79. Matras), Senger, Getinger – Guillaumier, Domański (86. Wolsztyński), Dadok (79. Tkacz), Krykun (90. Assayag), – Szkurin

Sędziował: Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie)

Żółte kartki: Guillaumier, Shehu, Matras, 

Widzów: 15 136

Autor: Marcel Kowalczuk

 

PKO Ekstraklasa - 18. kolejka:

Tabela PKO Ekstraklasy:

Komentarze (10)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.