2024-12-01 13:53:30

Dawid Woch, zawodnik Asseco Resovii: Musimy ustabilizować naszą grę

Dawid Woch, zawodnik Asseco Resovii: Źle weszliśmy w mecz
Dawid Woch, zawodnik Asseco Resovii: Źle weszliśmy w mecz
Asseco Resovia poległa w starciu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Sprawdźcie, co po meczu powiedział Dawid Woch, środkowy gospodarzy. 

Dawid Woch: Słabo zaczęliśmy to spotkanie

- Nie ma co ukrywać, że źle weszliśmy w spotkanie. To problem, z którym borykamy się od początku sezonu – złe wchodzenie w sety i mecze. Na początku często tracimy kontakt z rywalem, co na tym poziomie jest dużym problemem. Pracujemy nad tym na treningach, ale dziś ponownie się to powtórzyło. ZAKSA narzuciła swoje tempo od pierwszych piłek, a my nie potrafiliśmy tego utrzymać. Popełnialiśmy dużo błędów, a rywale skutecznie nas blokowali - wyjaśnił Dawid Woch.

- Możemy jedynie przeprosić kibiców za tego pierwszego seta. Na szczęście po raz kolejny pokazaliśmy, że potrafimy wrócić do gry. Od drugiego seta mecz stał na wysokim poziomie, co na pewno cieszy, choć szkoda, że zakończył się naszą porażką - dodał.

"Musimy utrzymać wysoki poziom gry"

- Ta drużyna nigdy nie będzie satysfakcjonowała się zdobywaniem jedynie punktów w takich meczach. Jesteśmy stworzeni do walki o najwyższe cele i wygrywania z każdym. Mamy potencjał, aby to robić, ale musimy utrzymać wysoki poziom gry przez dłuższy czas. Obecnie gramy świetny set, po czym kolejny jest słaby - ocenił środkowy Asseco Resovii. 

- Naszym celem na drugą część sezonu jest ustabilizowanie tych elementów, które teraz szwankują. Wierzę, że w kluczowych momentach sezonu wejdziemy na najwyższy poziom  - powiedział zawodnik z Rzeszowa

"Nie czułem dużej presji ze strony klubu"

- Moje wejście do zespołu było ułatwione, bo gra z takimi gwiazdami polskiej siatkówki to wyróżnienie. Nie czułem dużej presji ze strony klubu czy kibiców – jeśli jakaś presja była, to ta narzucona przez samego siebie - twierdził nowy zawodnik rzeszowian.

- Chciałem od początku dorównywać poziomem kolegom na boisku i cieszę się, że trener mi zaufał. Staram się dawać z siebie maksimum w każdym meczu i jak dotąd wychodzi to całkiem nieźle. Mam jednak świadomość, że wiele elementów mojej gry wymaga poprawy. To dopiero połowa sezonu, a jako drużyna chcemy prezentować się coraz lepiej - podsumował Dawid Woch.

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij