Fot. Karol Korniak Fotografia/ Cuprum Stilon Gorzów.
Po meczu z Asseco Resovią Marcin Kania podkreślił, że gra na siatce okazała się kluczem do końcowego sukcesu Cuprum Stilonu Gorzów.
To było bardzo długie spotkanie, które mogło zakończyć innym wynikiem. Co zadecydowało o tym, że ostatecznie wywozicie dwa punkty z Rzeszowa?
Do końca nie poddawaliśmy się po przegranym pierwszym oraz trzecim secie, gdzie przegraliśmy na przewagi. Ale wróciliśmy do gry. Myślę, że taki element, który się dzisiaj wyróżnił, to blok przede wszystkim.
Wyglądaliśmy dobrze, mimo tego, że gdzieś tam nam zabrakło w końcówkach, to utrzymaliśmy poziom i finalnie wygraliśmy.
Zaczynał pan swoją karierę w AKS-ie Rzeszów. Jak teraz smakuje ta wygrana? Czy nie jest to pewnego rodzaju takie przypomnienie o sobie w mieście nad Wisłokiem?
Nie mam takiego nastawienia. Grałem tutaj w juniorach, co bardzo dobrze wspominam, ten czas był bardzo owocny. Potem ruszyłem w swoją drogę.
Do Rzeszowa zawsze jest miło wrócić, bo to się łączy z czasami licealnymi, był to naprawdę fajny okres w życiu. Na pewno wygrana dobrze smakuje, bo jest to hala trudna, przeciwnik wymagający i punkty dla nas są bardzo ważne.
Czy ze względu na osobę Andrzeja Kowala motywowaliście się jakoś ekstra na to spotkanie? A może sam trener was jakoś dodatkowo mobilizował?
Nie, nie było jakiegoś tam większego motywowania. Wiedzieliśmy, że gramy dobrze, trener powiedział, że mamy walczyć i grać swoje, więc to zrobiliśmy. Wygraliśmy i to jest najważniejsze.
To był mecz, w którym może Pan pochwalić się średnią ponad punktowego bloku na set. W czym tkwi tajemnica Marcina Kani?
Tajemnica tkwi w treningu, jak zawsze. Trenujemy po to, żeby wyglądać najlepiej na meczu. Sporo pomaga też praca nad założeniami taktycznymi przed meczem. Finalnie dzisiaj tak naprawdę ten blok był naszym dużym sprzymierzeńcem.
Czytaj także
2024-11-04 14:33
2 liga: Magazyn skrótów 16. kolejki [WIDEO]
2024-11-04 14:42
WIDEO: Wisłoka Dębica - Siarka Tarnobrzeg [SKRÓT MECZU]
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.