2024-10-31 20:22:00

PGE Grot Budowlani Łódź zatrzymany przez KS DevelopRes Rzeszów

Fot. Monika Pliś/KS DevelopRes Rzeszów.
Fot. Monika Pliś/KS DevelopRes Rzeszów.
Ten mecz miał wszystko! W szlagierowym starciu 6. kolejki Tauron Ligi PGE Grot Budowlani Łódź po pięciu setach musiał uznać wyższość KS DevelopResu Rzeszów.  

Rysice wyrwały inauguracyjną odsłonę  

Już pierwsze piłki pokazały, że kibice zgromadzeni w łódzkiej Sport Arenie będą świadkami zaciętego spotkania. Wicemistrzynie Polski rozpoczęły zmagania od prowadzenia 9-6 po bloku na Terry Enweonwu, ale miejscowe błyskawicznie doprowadziły do wyrównania.
 
Rzeszowanki ponownie wysforowały się na trzy punkty przewagi (19-16) po czym kompletnie stanęły. Dobry moment Budowlanych sprawił, że po błędzie Sabriny Machado brakowało im tylko dwóch oczek do zwycięstwa, 23-20. Przyjezdne zerwały się do odrabiania strat i doprowadziły do zaciętej końcówki. W niej świetnie spisywała się Monika Fedusio, zaś wygraną do 28 zapewniła Agnieszka Korneluk.  

Pokaz siły rzeszowianek w drugiej partii 

Wyrównana walka przeniosła się do następnej partii. Do Karoliny Drużkowskiej dołączyła Enweonwu i gospodynie dotrzymywały kroku Rysicom. Michał Masek zdecydował się wprowadzić na boisko Elizabeth Vicet Campos, po czym jego zawodniczki odjechały rywalkom.
 
Od stanu 19-17 rzeszowianki straciły tylko jedno oczko. Na siatce rządziła Korneluk, zaś cenne punkty dorzucały Fedusio z Machado. Pierwszego setbola wykorzystała Vicet Campos i DevelopRes triumfował do 18. 

PGE Grot Budowlani Łódź znokautował rywalki w trzecim i w czwartym secie 

Przebieg zawodów zmienił się o 180 stopni po zmianie stron. Zawodniczkom Macieja Biernata wychodziło niemal wszystko, zaś goście znacząco obniżyli poziom. Świetnie prezentowała się Enweonwu, na uwagę zasługiwała także postawa Kingi Różyńskiej na środku. 
 
Łódzka siatkarka wykorzystała piłkę przechodzącą i zrobiło się już 18-10. W rzeszowskiej ekipie coraz więcej pomyłek miało miejsce przy rozegraniu, do tego skuteczność straciła Machado. W efekcie miejscowe rozbiły przeciwniczki do 14.
 
Kolejny set był niemal kalką poprzedniego. Cały czas na czele były Budowlane, które po serwisach Alicji Grabki odskoczyły na 15-8. Końcowe fragmenty tej partii to popis Pauliny Damaske i gry w obronie łodzianek, co sprawiło, że o losach tego pojedynku decydował tie-break.

Skuteczny finisz Rysic w piątej partii

Decydującą partię wynikiem prowadzeniem 2-0 otworzyły rzeszowianki, ale po asie Różyńskiej zrobiło się 5-3 dla gospodyń. Łodzianki poszły za ciosem i Drużkowska podwyższyła przewagę na 10-6. 

W tym momencie do gry podłączyły się Rysice, które traciły tylko oczko, gdy blok zanotowała Magdalena Jurczyk, 9-10. Miejscowe miały piłkę meczową, ale dwa kontakty z piłką Grabki sprawiły, że przyjezdne uciekły spod topora a kilka minut później po kontrze Fedusio zwyciężyły do 17. Statuetka MVP trafiła do Korneluk.  

PGE Grot Budowlani Łódź - KS DevelopRes Rzeszów 2-3 (28-30, 18-25, 25-14, 25-12, 17-19)

PGE Grot Budowlani Łódź: Alicja Grabka (4), Karolina Drużkowska (21), Małgorzata Lisiak (1), Terry Enweonwu (25), Jelena Blagojević (3), Saša Planinšec (8), Justyna Łysiak (libero) oraz Weronika Sobiczewska (2), Paulina Damaske (14), Kinga Różyńska (7). Trener: Maciej Biernat. 
KS DevelopRes Rzeszów: Katarzyna Wenerska (1), Monika Fedusio (14), Agnieszka Korneluk (14), Sabrina Machado (15), Marrit Jasper (14), Weronika Centka-Tietianiec (8), Aleksandra Szczygłowska (libero) oraz Magda Kubas (libero), Bruna Honorio (1), Karina Chmielewska (2), Magdalena Jurczyk (3), Elizabeth Vicet Campos (9). Trener: Michal Masek.
 
Sędziowie: Mateusz Broński, Paweł Morawski.
Widzów: 1875.

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij