fot. FKS Stal Mielec S.A.
- Dla mnie kluczowe jest nasze nastawienie, nasze założenia. Dużo pracujemy nad naszym modelem gry, oczywiście też nasze działania dopasujemy do przeciwnika, ale też mamy na tyle otwartą głowę, że wiemy, że przeciwnik zawsze może coś zmienić- mówił trener Janusz Niedźwiedź przed meczem z Lechią Gdańsk.
- Na pewno z jednej strony punkt na wyjeździe z mocnym przeciwnikiem trzeba docenić, a z drugiej strony czuliśmy niedosyt i zamknęliśmy już ten temat meczu w następnym treningu, który rozpoczynał ten bardzo krótki mikrocykl przed meczem z Lechią i teraz tylko i wyłącznie skupienia na meczu z Lechią Gdańsk- mówił trener Janusz Niedźwiedź przed meczem z Lechią Gdańsk.
Kwestia rywalizacji jest wiecznie otwarta i tutaj czy to będzie teraz, czy za tydzień, czy za miesiąc to rywalizacja zawsze trwa i będzie trwała. Najlepszy tego przykład- Dawid Tkacz, który jak przyszedłem nie był w kadrze meczowej na spotkanie i nie wszedł do dwudziestki- mówił trener Janusz Niedźwiedź.
Wszedł w meczu z Koroną, dał świetną zmianę, dobrze pokazał się w treningach i na meczu z Cracovią wyszedł w pierwszym składzie i też zaliczył niezłe zawody, więc myślę, że to najdobitniej pokazuje, że każdy z zawodników ma szansę na grę i każdy z zawodników powinien o to miejsce rywalizować
- Oczywiście nastąpiło już pierwsze rozdanie, na pewno już poznałem lepiej zeskół i ta hierarchia już jest na pewno inna, bardziej ułożona jeśli chodzi o to, co było jeszcze trzy tygodnie temu, a jest dzisiaj
- Myślę, że możemy spodziewać się też takiej Lechii, jaką oglądałem w meczach z innymi zespołami. Lechia, która gra w ustawieniu 4-1-4-1. Spodziewam się tutaj, że będzie to takie ustawienie, ewentualnie przejście defensywnym pomocnikiem do środka obrony i ustawienie w systemie 5-4-1, czyli w tym systemie 3-4-3, który Lechia też stosowała.
Jedynym pytaniem dla mnie jest to, jakim pressingiem będzie Lechia wychodzić, czy będzie uderzać tą trójką zawodników, czy będzie stała niżej. Jesteśmy gotowi tak naprawdę na jedno ustawienie i na drugie, więc mimo, że ten mikrocykl był krótki, to rozmawialiśmy z zespołem, w jaki sposób funkcjonować przeciwko Lechii.
Natomiast dla mnie kluczowe nasze nastawienie, nasze założenia. Dużo pracujemy nad naszym modelem gry, oczywiście też nasze działania dopasujemy do przeciwnika, ale też mamy na tyle otwartą głowę, że wiemy, że przeciwnik zawsze może coś zmienić- dodał trener Stali Mielec.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.