2024-09-16 17:47:10

Krystian Pomorski, Wisła Płock: Nie gramy jeszcze na sto procent swojego potencjału

- Jeśli chodzi o punkty, to nawet matematyka mówi, że nie jest to maksimum. Jeśli chodzi o grę, to widzę codziennie na treningu jeszcze większą jakość i na pewno nie gramy jeszcze na sto procent swojego potencjału- mówił po meczu ze Stalą Stalowa Wola, zawodnik Wisły Płock, Krystian Pomorski. 
 
- Jak wchodzi się na dziesięć czy piętnaście minut to stara się zrobić wszystko, żeby pomóc zespołowi. Jeśli ta pomoc jest w postaci bramki, to cieszy chyba wszystkich- mówił po meczu ze Stalą Stalowa Wola, Krystian Pomorski. 
 
- Oglądałeś przez większość czasu to spotkanie z ławki rezerwowych. Jak ocenisz grę swojego zespołu? Byliście jednak dominującą stroną w tym meczu. 
 
- Zgodzę się, chociaż trener znalazł kilka błędów. Cały czas musimy się poprawiać. Do przerwy wygrywaliśmy 2-0 i to jest dobry wynik, grając na wyjeździe, na jakimkolwiek stadionie byśmy nie grali. 

Krystian Pomorski: Cały czas możemy grać jeszcze lepiej

- Wasz potencjał, który pokazujecie od początku rundy jest bardzo wysoki. Czy to jest już maksimum możliwości Wisły Płock czy jednak jest tam jeszcze duża rezerwa?
 
- Jeśli chodzi o punkty, to nawet matematyka mówi, że nie jest to maksimum. Jeśli chodzi o grę, to widzę codziennie na treningu jeszcze większą jakość i na pewno nie gramy jeszcze na sto procent swojego potencjału. Cały czas możemy grać lepiej, jednak nie ma co narzekać i jesteśmy na pewno zadowoleni z tego, jak to wygląda. 
 
 
- Byłeś przed trenerem Misuirą w Wiśle Płock, więc jak odebrałeś to, że został Twoim trenerem kolejny raz?
 
- Ucieszyłem się ogromnie, bo ta współpraca w Wiśle Płock wyglądała fantastycznie. Razem awansowaliśmy z drugiej do pierwszej ligi. Grałem praktycznie wszystko, więc cieszyłem się, że będę mógł grać z tym trenerem. Przede wszystkim wiedziałem, że nasz zespół będzie dobrze wyglądał i będzie punktował, bo wiem jaką pracę cały sztab wykonuje. 
 
- Miałeś jakieś inne oferty? Czy był to wybór między Wisłą Płock a pozostaniem w Zniczu Pruszków?
 
- Tak nieelegancko byłoby rozmawiać o innych ofertach. Generalnie byłem nastawiony na powrót do Płocka, bo jestem wychowankiem Wisły i cieszę się, że jestem tutaj. 
 
Rozmawiał Mateusz Decowski

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij