W meczu zamykającym inaugurującą kolejkę PKO BP Ekstraklasy Stal Mielec zremisowała z Widzewem Łódź.
W meczu 1. kolejki PKO Ekstraklasy Stal Mielec spotkała się z drużyną z Łodzi. Obie drużyny chciały dobrze wejść w sezon i rozpocząć punktowanie od pierwszej kolejki.
Stal prowadziła do przerwy po golu do szatni
Pierwsze zagrożenie w tym spotkaniu stworzyli gospodarze. Po zagraniu z rzutu rożnego Macieja Domańskiego do strzału głową doszedł Bert Esselink. Piłka po uderzeniu holenderskiego obrońcy poleciała jednak wysoko nad bramką.
W 10. minucie było bardzo blisko gola dla podopiecznych Kamila Kieresia. Po dośrodkowaniu Getingera do piłki doszedł Fryderyk Gerbowski. Strzał młodzieżowca Stali wylądował jednak na słupku.
Ekipa Daniela Myśliwca po raz pierwszy poważnie bramce biało-niebiesiech zagroziła w 27. minucie. Groźny strzał oddał Fran Alvarez, ale piękną interwencją popisał się Mateusz Kochalski.
Dziesięć minut później ponownie bramce gości zagrozili mielczanie. Strzał Domańskiego odbił jednak golkiper Widzewa.
Stal Mielec objęła prowadzenie w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Po pięknym dośrodkowaniu Macieja Domańskiego formalności strzałem głową dopełnił Ilya Shkurin i wpakował piłkę do siatki.
Widzew doprowadził do wyrównania w drugiej połowie
Trzy minuty po przerwie dublet ustrzelić mógł Shkurin. Po zagraniu Fryderyka Gerbowskiego Białorusin uderzył jednak mocno niecelnie.
W 63. minucie piłka wpadła do siatki bramki gospodarzy. Wprowadzony chwilę wcześniej Jakub Łukowski dograł do Imada Rondicia, a ten tylko dopełnił formalności. Po analizie VAR okazało się jednak, że napastnik Widzewa był w tej sytuacji na pozycji spalonej i gol nie został uznany.
Dziewięć minut później Łodzianie po raz kolejny zagrozili bramce Kochalskiego. Po zagraniu Gonga niecelny strzał oddał Fran Alvarez.
Widzew dopiął swego w 73. minucie. Ładną indywidualną akcją popisał się rezerwowy Jakub Łukowski, który złamał akcję do środka i strzałem po długim słupku zdobył swoją pierwszą bramek w tym sezonie.
Stal kończyła mecz w przewadze, ale nie przechyliła szali zwycięstwa na swoją stronę
Siedem minut później doskonałą okazję mieli mielczanie. Po zagraniu Gerbowskiego w sytuacji sam na sam z Gikiewiczem znalazł się Ilya Shkurin. Napastnik Stali zmarnował jednak tą stuprocentową okazję. Po tej akcji za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Juan Ibiza.
Stal grając w przewadze zaczęła odważniej atakować. W 87. minucie kolejny celny strzał oddał Krzysztof Wołkowicz, ale z bardzo dobrej strony pokazał się golkiper Widzewa, który pewnie obronił.
Ostatecznie mimo tego, że pod koniec kilkukrotnie zakotłowało się w polu karnym łodzian mecz zakończył się remisem.
Stal Mielec: Kochalski – Esselink, Matras, Senger – Getinger (C) (81. Wołkowicz), Wlazło, Guillaumer, Jaunzems (87. Stępień) – Domański (75. Hinokio), Gerbowski (87. Tkacz)– Szkurin (81. Assayag)
Widzew Łódź: Gikiewicz – Kastrati, Żyro, Ibiza, Kozlovsky – Hanousek (C), Alvarez (82. Luis Da Silva), Sypek (62. Gong) – Klimek (62. Kerk), Cybulski (62. Łukowski), Rondić (89. Sobol)
Sędziował: Wojciech Myć (Lublin)
Żółte kartki: Esselink, Stępień – Ibiza
Czerwona kartka: Ibiza
Widzów: 6446
Autor: Łukasz Guźda
Pytający 2024-07-22 21:28:55
Kto pisał ten artykuł ??? Na każdym normalnym portalu jest autor tutaj nie
mick 2024-07-22 21:31:37
Brak reakcji trenera Stali przez 10 minut na 3 zmiany w Widzewie doprowadził do straty bramki, a bezsensowne ściągnięcie z boiska Szkurina w sytuacji gry w przewadze to już skandal. Assayag powinien zmienić kogoś innego i grać ze Szkurinem w ataku do końca meczu.
~anonim 2024-07-22 21:39:46
Dziś Stal Mielec rozpoczęłą swój jubileuszowy,30 sezon w Ekstraklasie.Pod tym względem w Polsce wschodniej nie ma do Stali podjazdu ani Jagiellonia(23 sezony),ani Motor Lublin(11 sezonów),ani Stal Rzeszów(11 sezonów).Auuu!!!
~anonim 2024-07-22 22:06:30
To ciesz się tym 30 sezonem, bo pewnie będzie to ostatni na długie lata. Za kilka lat Jaga was przegoni, a do 2050 Motor i Stał Rzeszów pewnie też. Przy odrobinie szczęścia być może uda wam się przed 2050 wrócić do ekstraklasy, ale raczej traktowałbym to w kategoriach cudu.
~anonim 2024-07-22 22:27:49
Ja w kategoriach cudu rozpatrywałbym grę Stali Rzeszów w Ekstraklasie...Bliżej wam sportowo i mentalnie do 3 ligi,grupa 4...
Lis 2024-07-22 23:21:40
Większość dzikich rejestracji przed stadionem to z Rzeszowa o autokarach nie wspomnę..
Bida Mamejlec 2024-07-23 05:30:25
Czyli nic się nie zmieniło - nadal kupujecie auta w Rzeszowie.
Mielec 2024-07-23 13:01:41
Psy szczekają karawana jedzie dalej :) także warować ładnie i nie podniecać się w tym Rzeszowie
~anonim 2024-07-23 13:29:54
Nie powiedziałeś w twarz to nie powiedziałeś nic. Jesteście banda CH.. , która tylko w necie może sobie porozkazywać typu "warować", a w prawdziwym życiu..... przegania was 15 byczków z Wisły Sandomierz.
do Pytającego 2024-07-23 14:34:12
Artykuł został zapewne skądś skopiowany, a potem przerobiony przez ChatGPT. Stąd pewnie brak autora
~anonim 2024-07-23 14:39:03
do@anonim-żeby was rozpędzić,nie trzeba wiecej jak 10 byczkóww,ha,ha,ha,ha
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.