
Drużyna Wisłoka Wiśniowa zremisowała domowe starcie z drużyną Sanoka i jest już pewna, że kolejny sezon spędzi w 4 lidze Podkarpackiej.
W 33. kolejce drużyna z Wiśniowej podejmowała ekipę z Sanoka . Podopieczni Grzegorza Sitka potrzebowali w dwóch pozostałych spotkaniach zdobyć jedno oczko, żeby być spokojnym o utrzymanie. Ta sztuka udała się im już w sobotnim meczu z Sanokiem.
Do przerwy gospodarze prowadzili
Już w drugiej minucie Wisłok mógł wyjść na prowadzenie. Najskuteczniejszemu strzelcowi gospodarzy Pawłowi Piątkowi nie udało się jednak pokonać golkipera ekipy z Sanoka.
Cztery minuty później na prowadzenie swoją drużynę wyprowadził Dawid Kogut, który świetnie zachował się w sytuacji oko w oko z Korziewiczem.
Dalsza część pierwszej części gry należała jednak do ekipy trenera Sitka. Najpierw pięknym strzałem do remisu doprowadził Wiktor Majewski, a minutę przed przerwą na prowadzenie swoją drużynę wyprowadził Karol Czelny, który pewnie egzekwował rzut karny.
W drugiej połowie goście doprowadzili do wyrównania
Dziesięć minut po przerwie ponownie na tablicy remisów widniał remis. Dublet skompletował wychowanek ekipy z Sanoka Dawid Kogut.
W dalszych fragmentach spotkania już żadne gole nie padły i mecz zakończył się remisem, z czego bardziej zadowoleni byli gospodarze.
Wszystko wskazuje na to, że beniaminek z Sanoka zakończy rozgrywki w tym sezonie na czwartym miejscu. W ostatniej kolejce podopieczni Pawła Jaślara podejmą bowiem Koronę Rzeszów. Wisłok Wiśniowa sezon zakończy w Przemyślu.
Wisłok Wiśniowa: Korziewicz - B. Szymański, Smoleń (70. Reichel), Baran, Kasperkowicz - Czelny, Krok, Majewski, Kovtok, - M. Szymański (88. Głód), Piątek
Ekoball Stal Sanok: Jagniszczak - Gawlewicz, Barszczak, Sobol, K. Słysz (46. S. Słysz) - Tabisz Maślany, Gierczak, Kogut, Sumara (70. Paszkowski) - Nowosielski (46. Czyrny)
Sędziował: Mateusz Warzocha (Rzeszów)
Żółte kartki: Majewski