2024-06-02 14:06:35

SPEC Stal Łańcut skromnie ograł Wisłok Wiśniowa

Drużyna z Łańcuta dopisała do swojego konta kolejne trzy punkty (fot. Izabela Pomykała)
Drużyna z Łańcuta dopisała do swojego konta kolejne trzy punkty (fot. Izabela Pomykała)

Drużyna z Łańcuta wygrała z Wisłokiem Wiśniowa w mecuz 32. kolejki 4 ligi Podkarpackiej

Szybkie wyjście na prowadzenie

Już jedna z pierwszych akcji przyniosła bramkę dla miejscowych. Po zagraniu Oskara Majdy gola z około jedenastu metrów strzelił Patryk Róg.

Po zdobytej bramce ekipa z Łańcuta delikatnie wycofała się i oddała rozgrywanie piłki gościom z Wiśniowej.

Ostatecznie pierwsza część gry zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Krzysztofa Koraba.

W drugiej połowie nie padły żadne gole

Wisłok wierzył w odwrócenie losów meczu w drugiej części gry. Doskonałą sytuację na doprowadzenie do remisu miał Wiktor Majewski, który znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy, jednak przegrał pojedynek z Cezarym Szpindorem.

Od 67. minuty ekipa trenera Sitka musiała sobie radzić w dziesiątkę, bo za drugą żółtą kartkę wyrzucony z boiska został Krzysztof Kasperkowicz.

Ostatecznie SPEC Stal Łańcut dojechała do końca meczu z jednobramkowym prowadzeniem i ze spokojem może czekać na to co zrobi lider z Lubaczowa. W następnej kolejce Łańcucianie zagrają na wyjeździe z Koroną Rzeszów, a Wisłok podejmie na własnym terenie Ekoball Sanok.

 

1-0 Patryk Róg (8)

SPEC Stal Łańcut: Szpindor – Stopyra (70. Sowa), Więcek, Kardyś, Wójcik, Kocój, Makowski, Reiman, Majda, Róg (82. Płocica), Buć

Wisłok Wiśniowa: Korziewicz – B. Szymański, Majewski (80. Walicki), Piątek, Krok, Czelny (75. Rajchel), Zięba (58. Baran), M. Szymański (80. Gil), Smoleń, Kasperkowicz, Kovtok (70. Głód).

Żółte kartki: Stopyra, Majda, Buć – Kasperkowicz

Czerwona kartka: Kasperkowicz

Sędziował: Arkadiusz Tomasiewicz (Dębica)

 

4 liga podkarpacka - rozkład meczów 32. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

~anonim 2024-06-02 14:45:19

Jakby na hasioku u siebie grali, to by nie przegrali.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij