2024-05-25 17:52:00

Głogovia Głogów Małopolski przegrała z Ekoball Stalą Sanok

Głogovia Głogów Małopolski/Facebook
Głogovia Głogów Małopolski/Facebook
Pod nieobecność Kamila Kawy Głogovia Głogów Małopolski uległa rewelacji wiosny z Sanoka. Głogowianie odrobili dwubramkową stratę, lecz ostatnie słowo należało do Macieja Maślanego, który zapewnił swojej drużynie trzy punkty.  
 
Pierwszy groźny atak ze strony gości od razu zakończył się golem. W 7. minucie ręką we własnym polu karnym zagrał jeden z głogowian i sędzia podyktował "jedenastkę". Do piłki podszedł Dawid Czyrny i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Głogovia miała szanse na doprowadzenie do remisu

120 sekund później mogło byc 1-1. W dogodnej sytuacji znalazł się Tomasz Płonka, który uderzył jednak obok słupka. Na bramkę Dariusza Półkoszka sunął atak za atakiem. Bliski szczęścia był Grzegorz Płonka będący niemal sam na sam z pustą bramką, trafił jednak w obrońcę. Po chwili sanocki golkiper obronił strzał głową zaś dobitka Konrada Domonia trafiła w poprzeczkę.
 
Miejscowi przeważali, ale w 27. minucie mogli zostać skarceni. Niepilnowany Maciej Maślany oddał strzał, po którym futbolówka powędrowała tuż obok słupka. Podopieczni Pawła Jaślara mogli podwyższyć przewagę po pół godzinie gry. Sytuację sam na sam zmarnował Czyrny, któremu w decydującym momencie zabrakło precyzji. 

Emocjonująca końcówka pierwszej odsłony 

W 36. minucie było już 2-0 dla sanoczan. Maciej Maślany wykorzystał nieudaną pułapkę ofsajdową przeciwników i plasowanym strzałem z pola karnego wpisał się na listę strzelców. Reakcja gospodarzy była natychmiastowa. T. Płonka wykorzystał gapiostwo defensorów rywali i zmniejszył straty.
 
Przyjezdni nie zdążyli ochłonąć i mogli stracić prowadzenie po wznowieniu gry. T. Płonka zagrał do Kamila Pileckiego, a ten zamiast do bramki uderzył w jednego z rywali, którzy na przerwę schodzili z zapasem jednego gola. 

Otwarcie drugiej połowy po myśli gospodarzy

Po zmianie stron piłka znalazła się w siatce po strzale Adriana Staszczaka, ale sędzia dopatrzył się faulu na bramkarzu i słusznie gola nie uznał. W 54. minucie wątpliwości juz nie było. Filip Czop dośrodkował w pole karne a T. Płonce pozostało tylko dostawić głowę. 
 
Głogowski snajper padł w polu karnym w kolejnej akcji, Arkadiusz Tomasiewicz nie dopatrzył się jednak przekroczenia przepisów. Gospodarze chcieli pójść za ciosem, najpierw uderzenie Mirosław Kmiotka sparował Półkoszek, następnie G. Płonka "główkował" tuż nad poprzeczką. 

Kosztowny błąd głogowskiej obrony rozstrzygnął wynik meczu

Tymczasem w 67. ponownie na byli goście. Maślany wykorzystał nieporozumienie w szeregach przeciwników i z bliska dopełnił formalności. Stracony gol podciął skrzydła Głogovii i to sanoczanie przeważali przez kolejne minuty. 
 
Na kwadrans przed końcem zagotowało się w "szesnastce" Stali. Pilecki został staranowany przez golkipera rywali, lecz pomimo protestów miejscowych arbiter nie użył gwizdka. Głogowianie mieli serię rzutów rożnych, najbliżej szczęścia był G. Płonka, lecz za każdym razem obrońcy zdołali wybić futbolówkę.
 
W 82. minucie po faulu na Czopie, który wychodził na czystą pozycję, doszło do sporej przepychanki na środku boiska. Sędzia utemperował piłkarzy rozdając kilka żółtych kartek. Cztery minuty później mogło być po meczu- Gierczak ruszył na przebój i dostrzegł będącego na czystej pozycji kolegę, ten jednak stracił piłkę na rzecz rywali. 
 
W doliczonym czasie gry Stal mądrze się broniła i żadna z "wrzutek na aferę" nie zagroziła Półkoszkowi. Dzięki temu trzy punkty pojechały do Sanoka.
 
 
 
0-1 Dawid Czyrny (8-rzut karny) 
0-2 Maciej Maślany (36) 
1-2 Tomasz Płonka (40)
2-2 Tomasz Płonka (54)
2-3 Maciej Maślany (66)
 
Głogovia Głogów Małopolski: Piotr Lipka- Kacper Cząba, Radosław Łeń, Mirosław Kmiotek, Kamil Pilecki, Konrad Domoń, Grzegorz Płonka, Filip Czop, Arkadiusz Staszczak, Tomasz Płonka, Kamil Woźniak oraz Dmytro Rudakov, Mykola Podiachev, Szymon Maćkowiak.
Ekoball Stal Sanok: Dariusz Półkoszek- Kacper Słysz, Miłosz Gierczak, Jakub Kloc, Maciej Maślany, Kacper Sumara, Łukasz Tabisz (67. Dawid Nowosielski), Damian Barszczak, Dawid Czyrny (74. Kacper Paszkowski), Marcin Sobol, Szymon Słysz
 
Sędzia: Arkadiusz Tomasiewicz
 

4 liga podkarpacka - rozkład meczów 30. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij