Drużyna Ekoballu Stal Sanok wygrała kolejny mecz w tym sezonie i potwierdziła dobrą dyspozycję z rundy wiosennej. Tym razem w pokonanym polu zostawili Lechię Sędziszów Małopolski.
W 29. kolejce drużyna z Sanoka podejmowała ekipę z Sędziszowa Małopolskiego. Gospodarze chcieli potwierdzić bardzo dobrą formę z tej rundy. Podopieczni Dariusza Kazneckiego marzyli o sprawieniu niespodzianki.
Do przerwy goście sensacyjnie prowadzili
Niespodziewanie to goście objęli prowadzenie w tym spotkaniu. W uliczkę wypuszczony został Kamil Wesołowski, który minął Dariusza Półkoszka i strzelił do pustej bramki.
Sanoczanie od razu ruszyli do odrabiania strat. Mieli w tej części gry dużo rzutów rożnych, ale nie przekładało się to na żadne sytuacje bramkowe. Zawodnicy Pawła Jaślara często próbowali strzałów z dystansu, ale były one ofiarnie blokowane przez obrońców Lechii.
W 41. minucie po zagraniu lewego obrońcy Ekoballu interweniować musiał Czapka, ale sparował piłkę na rzut rożny.
Druga połowa należała do Ekoballu Sanok
Dziewięć minut po przerwie gospodarze doprowadzili do remisu. Po ładnej zespołowej akcji i zagraniu Szymona Słysza formalności dopełnił Dawid Czyrny i pewnie wpakował piłkę do siatki.
W 61. minucie drużyna z Sanoka wyszła na prowadzenie. Arbiter spotkania uznał, że w polu karnym faulowany był strzelec pierwszego gola Dawid Czyrny i wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnie pokonał golkipera Lechii. Goście odpowiedzieli groźnym strzałem z rzutu wolnego Kamila Słomy, po którym świetną interwencją popisał się Dariusz Półkoszek.
W 66. minucie padła trzecia bramka dla sanoczan. Z dystansu w poprzeczkę uderzył Kacper Słysz, przewrotką dobijał Dawid Czyrny, bramkarz gości obronił jego uderzenie, natomiast nie miał już szans przy kolejnej dobitce, tym razem Łukasza Tabisza.
Sędziszowianie na tego gola odpowiedzieli błyskawicznie. Kamil Wesołowski wykorzystał nieporozumienie w defensywie gospodarzy i ustrzelił dublet.
W 82. minucie świetną okazję do wyrównania miał strzelec dwóch goli dla Lechii Kamil Wesołowski, ale w sytuacji sam na sam przegrał rywalizację z golkiperem Sanoka. Ostatecznie gospodarze zdobyli trzy punkty w tym spotkaniu.
Ekoball Stal Sanok: Półkoszek– Sz. Słysz, Sobol, Kloc, Gawlewicz (86. Paszkowski) - K. Słysz, Lorenc (C), Tabisz (73. Kogut) - Gierczak, Sumara (78. Sumara) – Czyrny
Lechia Sędziszów Młp: Czapka - Lesiński, Kanach, Iwański, Słoma, Ćwiczak, Ka. Wesołowski, Dziura, Al. Czółno, Początek, Pyrdek (C)
Sędziował: Paweł Kantor (Dębica)
Kibic 2024-05-19 11:35:28
Przy 3 golu Sanoka, metrowy spalony zawodnika strzelającego z przewrotki.
~anonim 2024-05-19 22:49:11
Teraz pozostaje jedna kwestia czy będą derby w okręgówce Lechia - Błękitni :)
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.