2024-03-24 17:09:39

Sokół Kolbuszowa Dolna rozgromił Koronę Rzeszów

Damian Bożek (na zdjęciu z lewej) zakończył dzisiejszą strzelaninę w Kolbuszowej Dolnej (fot. Sokół Kolbuszowa Dolna/facebook)
Damian Bożek (na zdjęciu z lewej) zakończył dzisiejszą strzelaninę w Kolbuszowej Dolnej (fot. Sokół Kolbuszowa Dolna/facebook)
Jednostronne widowisko oglądali kibice zgromadzeni w deszczowe niedzielne przedpołudnie w Kolbuszowej Dolnej.

W 20. kolejce 4 ligi podkarpackiej Sokół Kolbuszowa Dolna podejmował na własnym terenie drużynę Korony Rzeszów. Gospodarze liczyli na trzecie zwycięstwo z rzędu, goście z kolei szykowali się do przyjęcia kolejnej lekcji futbolu.

Świetny początek gospodarzy

Już pierwsza groźna sytuacja Sokoła przyniosła im gola. Po dośrodkowaniu z lewej strony Michała Mazurka do strzału głową doszedł Patryk Szczurek. Golkiper gości poradził sobie z pierwszym strzałem napastnika Sokoła, ale przy dobitce nie miał szans.
 
Drugą bramkę dla podopiecznych Marcina Wołowca zdobył Kacper Cyganowski, który świetnie odnalazł się w zamieszaniu podbramkowym. Pierwsze czterdzieści pięć minut przebiegało pod dyktando drużyny znad Nilu. Goście ograniczali się do przeszkadzania w rozgrywaniu oraz do prób wyprowadzania kontr. Zawodnicy z Rzeszowa w tej części gry nie oddali, ani jednego strzału w światło bramki Lewandowskiego.

Świetnie bite stałe fragmenty przynosiły Sokołowi kolejne gole

Druga połowa wyglądała bardzo podobnie do pierwszej. Gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a młodzi zawodnicy Korony ograniczali się do przeszkadzania swoim rywalom. W 65. minucie miejscowi podwyższyli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Michała Mazurka ze stałego fragmentu gry gola głową zdobył Volodymyr Khorolskyi.
 
Sześć minut później było już 4-0 dla „Sokołów”. W polu karnym faulowany został Krystian Bik i arbiter spotkania bez wahania wskazał na „jedenastkę”. Do rzutu karnego podszedł Kacper Drelich i pewnym strzałem w lewy dolny róg bramki pokonał bramkarza Korony.
 
Goście z Rzeszowa powoli opadali z sił, a worek z bramkami dopiero się rozwiązywał. Chwilę potem dublet skompletował Khorolskyi. Doświadczony Ukrainiec ponownie odnalazł się w polu karnym gości po stałym fragmencie gry i znowu po strzale głową wpisał się na listę strzelców. Była to niemal kopia poprzedniej bramki doświadczonego obrońcy.
 
Dwie minuty później swoją pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył Kacper Marszalik, który strzałem z około czternastu metrów pokonał Kacpra Grygiela. Dla młodzieżowca wypożyczonego z Siarki Tarnobrzeg był to już drugi gol w tej rundzie. Chwilę potem swoją bramkę w tym spotkaniu zdobył Krystian Motyl, a dzieła zniszczenia dokonał Damian Bożek, który wykorzystał dobre zagranie wracającego po kontuzji Adriana Nowaka.
 
Sokół zrobił w tym spotkaniu swoje. Zaksięgował trzy punkty oraz solidnie poprawił swój bilans bramkowy. Podopieczni Marcina Wołowca wygrali do tej pory wszystkie mecze na wiosnę. Zawodnicy z Kolbuszowej Dolnej po tym meczu awansowali na 12. miejsce w tabeli 4 Ligi podkarpackiej. Za tydzień w ważnym spotkaniu podejmą na własnym terenie Polonię Przemyśl. Korona z kolei przyjęła dzisiaj kolejną cenną lekcję futbolu. W następnej kolejce podopieczni Pawła Młynarczyka zmierzą się w derbowym starciu z Resovią II Rzeszów.
 
1-0 Patryk Szczurek (2)
2-0 Kacper Cyganowski (12)
3-0 Volodymyr Khorolskyi (65)
4-0 Kacper Drelich (71- rzut karny)
5-0 Volodymyr Khorolskyi (76)
6-0 Kacper Marszalik (78)
7-0 Krystian Motyl (81)
8-0 Damian Bożek (85)

Sokół Kolbuszowa Dolna: M. Lewandowski - Skowron, Khorolskyi, Drelich (81. Garboś) – Cyganowski (65. Bik), Misiak, Marszalik (81. Bożek), Wątróbski (75. P. Lewandowski), Mazurek (76. Siembab)– Kilian (58. Nowak), Szczurek (77. Motyl)

Korona Rzeszów: Grygiel – Augustyn (67. Pałac), Kowalski, Matkowski, Bajek, Hlongwane (58. Sondej), Czepiel (46. Nowak), Gałka (75. Kulig), Nerc (75. Czarnik), Pikuła (46. Leśniak), Kuźniar

Sędziował: Piotr Kochański (Krosno)

Żółte kartki: Kowalski, Gałka, Kulig

4 liga podkarpacka - układ meczów 20. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 16

Rozwiąż działanie =

Osiedlowy kibic 2024-03-24 17:49:43

Trudno nikt nie mówił że będzie łatwo, głowa do góry, trening czyni mistrza.

Zyx 2024-03-24 17:52:52

Jaki osiedlowy jak zależę to jest wieś?

Znafca 2024-03-24 20:56:16

Kolejny debilny tytuł w stylu rozjechali ich jak gnój po polu. To jest młoda, niedoświadczona drużyna, autorze tego artykułu za pięć groszy. Bić to se możesz niemca po hełmie.

Do "znafcy" 2024-03-24 23:40:20

A co mieli napisać, że sokół wygrał po wyrównanym meczu 8:0? A dwa kogo obchodzi że to "młoda drużyna?" To wina zarządu korony więc do nich się pluj

Do Zyx 2024-03-25 07:08:35

To nie trudne poszukać i znaleźć w necie. Gościu ta twoja wieś jest osiedlem 18 lat! Masz tyle, ;)

kibic 2024-03-25 07:33:07

do B klasy tam ich miejsce.

Do do "znawcy" 2024-03-25 07:33:21

Wina zarządu korony? Szacun dla nich że po nieuczciwych prezesach jakoś wszysto poskładali i wystartowali! Spadek nie unikniony za to młodzież ogrywa się co może zaowocować w przyszłości. Brawo

Sprawiedliwy 2024-03-25 07:50:56

Młodzież do boju!!!

Kumaty 2024-03-25 10:03:17

To był pojedynek gołych 4 liter z batem

Bardzo Kumaty 2024-03-25 13:32:24

Trzeba stawiać na młodzież a nie stare odgrzewane kotlety. Przyjdzie taki koło 40 nie wiadomo z kond wielka gwiazda kasę zgarnie i tyle, ktoś mu da więcej i tyle go widziano. Szkolenie młodzieży z Podkarpacia trzeba zacząć szkolić i na nich stawiać!

kapitan nemo 2024-03-25 14:12:44

Młodzież się ogrywa??? Jak dorwie ich czołówka i będą dostawać po 10-0 jaka z tego będzie nauka? Szkoda chłopaków, całkowicie nietrafiony pomysł, żeby juniorami młodszymi grać w takiej lidze.

kamikadze 2024-03-25 16:09:23

Odważ się stawiać sobie ambitne cele, mierz wysoko.

Janek 2024-03-25 18:16:24

Mierz wysoko czyli najlepiej w dwucyfrowke

Do Janek 2024-03-25 19:07:37

Nie ośmieszaj się HA HA HA

Pytam 2024-03-26 18:21:36

Czy pan Kulik jest tam jeszcze prezesem?

Odpowiadam 2024-03-26 21:58:03

Ten gość zapadł się pod ziemię. Nie zapłacił Pacholarzowi z którym podpisał umowę trenerską. I nie tylko z nim. Duże kontrakty = brak kasy niestety!

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij