Piłkarze Legionu Pilzno wygrali drugi mecz na wiosnę (fot. facebook.com/KSLegionPilzno)
Drużyna z Pilzna wygrała z Lechią Sędziszów Młp. w meczu 19. kolejki 4 ligi podkarpackiej
Legion Pilzno bardzo dobrze wszedł w rundę rewanżową. W sobotnie popołudnie wygrał w Sędziszowie z miejscową Lechią i dopisał do swojego konta kolejne trzy punkty.
Do przerwy padły trzy bramki
Pierwsza część pierwszej połowy przebiegała pod dyktando gości. Podopieczni Łukasza Bartkowskiego prowadzenie objęli już w 15. minucie. Faulowany przed polem karnym był Luigi Manzo, a strzałem z rzutu wolnego z około 19 metrów popisał się kapitan drużyny z Pilzna Tomasz Barycza. Sześć minut później blisko podwyższenia prowadzenia był Marcin Tubek, ale z najbliższej odległości trafił w ręce bramkarza. W 24. minucie kolejną sytuację miał Legion, ale po podaniu Baryczy Tomasz Pęcak minimalnie przestrzelił.
Legion dopiął swego w 26. minucie. Po dośrodkowaniu Dominika Kędziora z rzutu rożnego strzałem głową wynik podwyższył obrońca gości Marcin Tubek. Z czasem gospodarze zaczęli się odgrażać. W 34. minucie po strzale jednego z zawodników gospodarzy świetną interwencją popisał się golkiper gości Krystian Maniecki. Minutę później było już 1-2 Precyzyjnym strzałem przy słupku z 12 metrów popisał się Kamil Wesołowski i zdobył pierwszą bramkę dla swojej drużyny na wiosnę.
Od 38. minuty Lechia grała w osłabieniu. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Bartłomiej Karczewski.
Krystian Maniecki uratował Legionowi 3 punkty
Druga połowa toczyła się raczej pod dyktando gości, którzy grali w przewadze. Lechia odgrażała się kontrami. Niespodzianką zaczęło pachnieć od 62. minuty. Po faulu w polu karnym sędzia Oskar Jakubowski podyktował rzut karny dla gospodarzy, a pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Przemysław Pyrdek.
Gości nie zadawalał w tym spotkaniu remis z drużyną ze strefy spadkowej i natychmiast po stracie wyrównującego gola ruszyli do ataku. Na prowadzenie podopiecznych Łukasza Bartkowskiego wyprowadził w 71. minucie zmiennik w tym spotkaniu Piotr Syguła. Popisał się on tzw. golem olimpijskim, czyli trafieniem bezpośrednio z rzutu rożnego.
Legion miał w tym spotkaniu jednak dwóch bohaterów. Drugim okazał się być Krystian Maniecki. Młody bramkarz gości w samej końcówce spotkania popisał się fenomenalną interwencją, która uratowała drużynie z Pilzna zwycięstwo.
0-1 Tomasz Barycza (15)
0-2 Marcin Tubek (26)
1-2 Kamil Wesołowski (35)
2-2 Przemysław Pyrdek (62- rzut karny)
2-3 Piotr Syguła (71)
Lechia Sędziszów Młp.: Czapka – Lesiński, Kanach, Karczewski, A. Czółno (84. Iwański) – Wesołowski (70 Am. Czółno), Początek, Słoma, Tchumburidze (62. Dziura), Zygmunt – Pyrdek (70. Ćwiczak)
Legion Pilzno: Maniecki – Czyż, Tubek, Mazur, Pęcak – Buras (46. Czyjt), Manzo, Chmura (46. Syguła), Nytko (90. Nawała), Kędzior – Barycza
Żółte kartki: Karczewski, Kanach - Pęcak, Buras, Czyż, Manzo, Czyjt
Czerwona kartka: Karczewski
Sędziował: Oskar Jakubowski (Stalowa Wola)
4 liga podkarpacka - wyniki meczów 19. kolejki:
Tabela 4 ligi podkarpackiej:
heh 2024-03-17 18:47:55
Za rok derby z Wisłoką w 3 lidze.
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.