Legion Pilzno notuje znakomite wyniki w tym sezonie na własnym terenie. Nie inaczej było też w sobotnie popołudnie. Legion dopisał do swojego konta punktowego kolejne trzy oczka.
Do przerwy bramkowy remis
Pierwsza część pierwszej połowy przebiegała pod dyktando gospodarzy. Podopieczni Łukasza Bartkowskiego prowadzenie objęli już w 7. minucie. Jakub Szewczyk dośrodkował ze skrzydła w pole karne, a nowy nabytek gospodarzy Dominik Kędzior precyzyjnym strzałem pokonał Guridova.
Pięć minut później Legion miał kolejną szansę. Po zagraniu Piotra Syguły sytuację miał Jakub Szewczyk, ale jego groźny strzał wybronił golkiper JKS-u. W 20. minucie niecelny strzał oddał Piotr Syguła, a cztery minuty później niecelnie po raz kolejny próbował Szewczyk. W 30. minucie z kolei groźny strzał obok bramki oddał strzelec pierwszej bramki.
Ostatni kwadrans pierwszej części gry należał do podopiecznych Grzegorza Barana. W tym czasie goście stworzyli sobie kilka sytuacji, ale świetnymi interwencjami popisywał się w bramce Legionu Krystian Maniecki. JKS dopiął swego tuż przed przerwą. Po dośrodkowaniu niekryty w polu karnym odnalazł się Oliwier Pilch i pewnym strzałem głową doprowadził do wyrównania.
Dominik Kędzior zapewnił Legionowi 3 punkty
Druga połowa gry zaczęła się fenomenalnie dla Legionu. Po zagraniu Piotra Syguły celny strzał oddał Dominik Kędzior i tym samym skompletował w tym meczu dublet. JKS był blisko doprowadzenia do remisu, ale po raz kolejny w tym spotkaniu świetnie zaprezentował się golkiper gospodarzy.
Dziesięć minut później przypomniał o sobie kapitan drużyny z Pilzna Tomasz Barycza, ale kapitalnie z jego strzałem poradził sobie Maksym Guridov.
W 73. minucie blisko podwyższenia prowadzenia był wprowadzony chwilę wcześniej Miłosz Buras, ale minimalnie się pomylił. Minutę później po strzale z dystansu jednego z zawodników z Jarosławia po raz kolejny fantastycznie interweniował bramkarz Legionu. W końcówce żadna ze stron nie stworzyła sobie już groźnych sytuacji i to gospodarze dopisali po tym meczu na swoje konto kolejne trzy punkty.
1-0 Dominik Kędzior (7)
1-1 Oliwier Pilch (45)
2-1 Dominik Kędzior (50)
Legion Pilzno: Maniecki – B. Czyjt (62. Manzo), Tubek, Mazur, Pęcak - Misztal (53. Czyż), Nytko (85. Nawała), Szewczyk (77. Chmura), Kędzior (66. Buras) - Syguła, Barycza
JKS Jarosław: Guridov – Roga (80. Szakiel), Ploshchynskyi, Mac - Baran, Chrupcała, Dubaj (70. Sobolewski), Pindak, Kopcio (60. Magdziak), Pilch – Dusiło (75. Nowogrodzki)
Żółte kartki: Tubek, Czyż – Dubaj, Roga, Pilch
Sędziował: Krystian Kołodziej (Rzeszów)
1938 2024-03-09 21:35:14
Colgate, czosnek i owca won z JKSu szkodniki!
Pol 2024-03-10 09:35:59
Minimalnie to można przegrać maraton o 1 sek. W piłce nożnej liczy się zwycięstwo remis lub porazka
Kibic 2024-03-10 09:57:03
Dramat dramat pelny sektor kibicow doping nie z tej ligi oprawa a na boisku... Nie taka gre chcemy oglądać
~anonim 2024-03-10 10:50:54
Zrozumcie, że dopóki klubem będzie rządzić ta kasta lepiej nie będzie...ręką rękę myje,noga nogę wspiera.
~anonim 2024-03-10 11:03:44
A dziadek z Wólki nic nie strzelil
Do anonim 2024-03-11 11:25:49
Nie strzelił, bo nie grał
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.