2024-03-06 22:58:15

Asseco Resovia Rzeszów lepsza od PGE GiEK Skra Bełchatów

Fot. www.assecoresovia.pl
Fot. www.assecoresovia.pl
Po trzech porażkach na krajowym podwórku (wliczając w to Puchar Polski) kibice rzeszowskich siatkarzy znów mają powody do radości. W meczu 24. kolejki PlusLigi, po trzech zaciętych setach, ich ulubieńcy pokonali w wyjazdowym starciu PGE GiEK Skrę Bełchatów.
 
Ze względu na pojedynek Trefla Gdańsk z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, plusligowy klasyk rozpoczął się z prawie 20-minutowym opóźnieniem. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego, pamiątkową paterę i koszulkę odebrał Karol Kłos, który spędził w Bełchatowie 13 sezonów. 
 
Otwarcie meczu należało do Stephena Boyer. To dzięki skutecznej grze Francuza, goście prowadzili 11-9. Miejscowi szybko doprowadzili do wyrównania, a gdy z szóstej strefy uderzył Adrian Aciobanitei, to oni byli lepsi o jedno oczko, 14-13. 
 
Walka punkt za punkt toczyła się do samej końcówki, w której główną rolę odegrał Yacine Louati. Po jego dwóch punktowych zagrywkach, Resovia wygrała do 22. 

W końcówce drugiej odsłony znów lepsi goście 

Podopieczni Giampaolo Medeiego rozpoczęli drugą odsłonę od prowadzenia 4-1, do czego przyczynił się Louati wraz z wracającym po kontuzji Jakubem Kochanowskim. Skra zwarła szyki i gdy kontrę skończył Dawid Konarski, wygrywała 5-4. Oba zespoły naprzemiennie kończyły swoje akcje, stąd długimi fragmentami wynik oscylował wokół remisu.
 
Świetna postawa Bartłomieja Lipińskiego oraz zmiana Pierre’a Derouillona sprawiły, że dziewięciokrotni mistrzowie Polski wysforowali się na dwupunktową przewagę, 17-15. Rzeszowianie nie złożyli broni i po atakach Toreya DeFalco ponownie byli na czele, 21-20. W decydującej akcji Jakub Bucki zatrzymał rywala i "Pasom" brakowało jeszcze jednego seta by przywieźć zwycięstwo do stolicy Podkarpacia. 

Rzeszowianie postawili kropkę nad i w trzeciej partii

Przyjezdni narzucili wysokie tempo w trzeciej partii. Fabian Drzyzga mógł liczyć na dyspozycję swoich skrzydłowych i na tablicy wyników zrobiło się 10-7. Wprawdzie rywale zbliżyli się na jedno oczko, kiedy asem serwisowym popisał się Konarski, to cały czas na czele byli goście.
 
Ważną kontrę skończył Louati i przy 16-13 o czas poprosił Andrea Gardini. Wskazówki włoskiego szkoleniowca przyniosły oczekiwany efekt i po bloku na Boyer, było po 21.  Doszło do gry na przewagi, którą rozstrzygnął blok na Lipińskim. Statuetkę MVP otrzymał Stephane Boyer.  

PGE GiEK Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów 0-3 (22-25, 23-25, 24-26)

PGE GiEK Skra Bełchatów: Grzegorz Łomacz, Adrian Aciobăniței, Bartłomiej Lemański, Dawid Konarski, Bartłomiej Lipiński, Mateusz Poręba, Benjamin Diez (L) oraz Wiktor Nowak, Przemysław Kupka, Pierre Derouillon, Iliya Petkov. 
Asseco Resovia Rzeszów: Fabian Drzyzga, Yacine Louati, Jakub Kochanowski, Stephen Boyer, Torey DeFalco, Karol Kłos, Paweł Zatorski (L) oraz Łukasz Kozub, Jakub Bucki, Adrian Staszewski.

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 4

Rozwiąż działanie =

~anonim 2024-03-07 00:17:16

Brawo Sovia

~anonim 2024-03-07 06:22:26

I to jest wizytowka Rzeszowa a nie jacyś pseudo pilkarzyny bez stadionu i kibiców z Resovii. To samo tyczy się Stali Rzeszow.Stal to zupełnie a nie dziadowska pilka nozna.No chyba ze w 3 lidze

~anonim 2024-03-07 06:23:42

Stal to żużel a nie piłkarze.

m 2024-03-07 11:58:36

brawo Asseco !

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij