Stal Mielec w poniedziałkowy wieczór zmierzy się na wyjeździe z Radomiakiem Radom (fot. Kamila Bik)
Dziesięć punktów zdobytych w czterech meczach to seria jakiej Stal Mielec nie miała od powrotu do ekstraklasy. Zespół Kamila Kieresia zagra w poniedziałek mecz z Radomiakiem Radom.
Piłkarze Stali Mielec bardzo dobrze weszli w ten rok. W czterech meczach zdobyli już dziesięć punktów i utrzymują 8. miejsce w tabeli. Zawodnicy Kamila Kieresia przystąpią do meczu w Radomiu mocno osłabieni. Za nadmiar żółtych kartek pauzować będą najskuteczniejszy strzelec drużyny z Mielca Ilya Szkurin oraz środkowy obrońca Maksymilian Pingot. W miejsce Białorusina do składu wskoczy najprawdopodobniej Kai Meriluoto, natomiast w miejsce defensora wypożyczonego z Lecha Poznań spodziewamy się kogoś z dwójki: Kamil Pajnowski lub Marco Ehmann.
Zgoła inne nastroje panują w zespole Macieja Kędziorka. Drużyna z Radomia wiosnę zaczęła od dotkliwej porażki 0-6 z Cracovią, następnie uległa 0-4 z rozpędzoną Pogonią Szczecin, a tydzień temu zdobyła pierwszy punkt remisując na wyjeździe z Wartą Poznań. Radomiak czeka, więc na pierwszego gola w 2024 roku. Za czerwone kartki wciąż pauzują Michał Kaput i Gabriel Kobylak. Do kadry drużyny z Radomia po pauzie za czerwoną kartkę powraca z kolei Leandro Rocha. Dzisiejsze starce będzie rewanżem za sierpniowy mecz rozegrany w sierpniu, który biało-niebiescy wygrali 2-0 po golach Berta Esselinka i Łukasza Gerstensteina.
Radomiak przed sezonem był typowany przez ekspertów do pierwszej szóstki tabeli. Drużyna Radomiaka bardzo dobrze weszła w sezon. Na starcie sezonu była najbardziej ofensywnie grającą drużyną w lidze. Teraz ta drużyna jest w gorszym momencie. W tej drużynie jest bardzo duży potencjał. Mecz z Wartą był lepszy w ich wykonaniu od dwóch poprzednich. Nie możemy traktować Radomiaka jako outsidera – podkreślał szkoleniowiec Mielczan.
Stal Mielec zdobyła w tym roku już dziesięć punktów, a licząc ostatnie dziesięć kolejek jest najlepiej punktującą drużyną w ekstraklasie. Jest do dobrze znana mi drużyna. Dużą różnicę robi Maciej Domański. Są dobrze zorganizowaną drużyną, a w ostatnim czasie tracą bardzo mało goli. Duża w tym zasługa Mateusza Kochalskiego – powiedział na konferencji przedmeczowej trener Radomiaka.
Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 4 marca o godzinie 19:00 na stadionie w Radomiu. Mecz będziecie mogli słuchać na naszym kanale YouTube, gdzie tradycyjnie spotkanie zrelacjonuje Marcel Kowalczuk.
Autor: Łukasz Guźda
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.