Kamil Kiereś wraz z Andrzejem Orszulakiem w czasie obozu w Hiszpanii! (fot. własne)
- Mamy ciekawe pomysły, ale nie wszystko jest spójne z tym jakich piłkarzy wytypowaliśmy. Nie wszyscy godzą się na transfer do Stali Mielec. Będziemy szukać nowego piłkarza, bo luka po Michale Trąbce musi być uzupełniona - mówi Kamil Kiereś przed meczem z Puszczą Niepołomice.
- Stęsknił się Pan już za tą Ekstraklasą?
- No tak. My pracujemy przede wszystkim w rywalizacji. Kiedy jej nie ma te emocje są uspokojone, ale jak przerwa jest za długa to chce się powrócić. Widzę, że są odpowiednie emocje i jest odpowiednia energia, także chcemy wrócić i chcemy walczyć o punkty.
- Jak wygląda sytuacja kadrowa zespołu i kiedy Matthew Guillaumier może realnie powrócić do gry?
- Wiadomo jak to wyglądało z pozycji poprzedniego tygodnia. Opuścił nas Michał Trąbka i w tym samym dniu kontuzji doznał Matthew Guillaumier. Można tylko żałować, że jest kontuzjowany. W czasie rundy jesiennej Maltańczyk robił progres i wywaczył miejsce w pierwszej "jedenastce". Ponadto zagrał bardzo dobrze w meczu z Ukraińcami w sparingu. Musimy radzić sobie bez niego. Z tego co wiem na pewno nie wystąpi w meczu z Puszczą Niepołomice. Natomiast jak długa będzie to przerwa to się dopiero okaże. Może to być tydzień lub dwa.
- Jakby Pan podsumował obóz w Hiszpanii i czy wszystkie plany zostały zrealizowane?
- Sam obóz pod kątem organizacyjnym był na bardzo wysokim poziomie. Wszystko zostało dobrze przygotowane. Oprócz tego co zastaliśmy na miejscu to jeszcze warunki pogodowe nie spowodowały żadnych zakłóceń. Wszystkie jednoski się odbyły. Małym zakłóceniem było, że pomiędzy pierwszym sparingiem z CF Intercity a Polissią Żytomierz miały być trzy dni treningowe.
W związku z przesunięciem meczu z wtorku na środe to skrócił nam się okres treningowy. W związku z tym uciekła nam jednostka, którą mieliśmy przeprowadzić na siłowni. Jednak ogólnie trzeba być zadowolonym jak klub nam zorganizował to zgrupowanie. Mając na uwadze swoje doświadczenia z poprzednich lat, gdzie w czasie wyjazdów do Turcji pogoda była gwarantowana. Teraz nie jest albo bywa z tym różnie. My mieliśmy pełen komfort.
- Czy na polu transferów szukacie jeszcze jakiegoś piłkarza czy transfery Maksymiliana Pingota i Igora Strzałka są wystarczające?
- Pozyskanie Pingota i Strzałka były dla nas priorytetem ze względu na wypełnienie limitu młodzieżowców. W poprzednim sezonie na wiosnę walczyliśmy, żeby ten limit wypełnić, a młodzieżowców nam brakowało. Wtedy nam się to udało. W tej kampanii na wiosnę na pewno też będziemy w tym kierunku podążać. Pozyskaliśmy ich, ale mamy jeszcze Łukasza Gerstensteina, Mateusza Stępnia, Jakuba Rozwadowskiego. Ten ostatni gdzieś tam w głębi walczy o swoje. Jest również Mateusz Dudek. Trzeba na nich zwracać uwagę, bo oni będą dla nas te minuty robić w czasie szesnastu spotkań.
Po odejściu Michała Trąbki jesteśmy aktywni. Nasz klub jest aktywny na rynku transferowym i poszukuje piłkarza, który zastąpiłby Trąbkę. Tych kandydatur pojawiło się wiele. Penetrujemy rynek polski oraz rynek zagraniczny. Pojawiło się kilkanaście opcji, ale nie jest to prostą sprawą znalezienie zawodnika o odpowiedniej jakości, który byłby wartością dodaną.
Mamy ciekawe pomysły, ale nie wszystko jest spójne z tym jakich piłkarzy wytypowaliśmy. Nie wszyscy godzą się na transfer do Stali Mielec. Będziemy szukać nowego piłkarza, bo luka po Michale Trąbce musi być uzupełniona.
Zobaczcie jeszcze naszą rozmowę z Hiszpanii z Kamilem Kieresiem.
Czytaj także
2024-02-07 19:52
Sokół Sieniawa lepszy od czwartoligowca w sparingu!
2024-02-07 19:58
JKS Jarosław roztrwonił zwycięstwo w sparingu!
pytam 2024-02-08 06:58:20
a ja sie pytam panie klimek co z akademiaa pana gancarczyka spada coraz nizej czy lalus z radomysla ma ja pociagnac na dno bo juz prawie szoruje po nim .najwyzsza pora sprawdzic co on wyczynia z nia a nie tylko gprzyglupawo usmiechac i lansowac .bylo kieres teraz #gancarczykWon !!!
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.