2024-01-25 19:38:45

PGE Rysice Rzeszów lepsze od Grota Budowlanych Łódź

Rysice nie dały większych szans Grotowi Budowlanym Łódź. Fot. Monika Pliś
Rysice nie dały większych szans Grotowi Budowlanym Łódź. Fot. Monika Pliś
Dodatkowe emocje zafundowały swoim kibicom Rysice. Wicemistrzynie Polski pewnie zmierzały po zwycięstwo bez straty seta nad łódzkim zespołem, ale wyraźnie zwolniły w trzeciej partii, co wykorzystały rywalki. W czwartej odsłonie nie było jednak żadnych wątpliwości i ostatecznie rzeszowianki mogły się cieszyć z awansu do kolejnej rundy pucharowych rozgrywek.  

Jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów 1/8 Pucharu Polski siatkarek były zmagania PGE Rysic Rzeszów z Grotem Budowlanymi Łódź. Na zwycięzcę tego pojedynku czekały już zawodniczki Grupy Azoty Chemika Police, z którymi oba zespoły miały rachunki do wyrównania.

Początek rywalizacji był bardzo zacięty. Pierwsze dwa oczka padły łupem gospodyń, tak po asie serwisowym Eweliny Wilińskiej i skończonej kontrze w wykonaniu Any Bjelicy, lepsze były łodzianki. To właśnie podopieczne Macieja Biernata zbudowały sobie dwupunktową przewagę 8-6 wykorzystując zastój rzeszowianek na lewym skrzydle. Po przerwie na życzenie Stephana Antigi, miejscowe wróciły do gry. Prym w ich szeregach wiodła Ann Kalandadze i w efekcie było już 13-10. Punktową zagrywkę dołożyła Katarzyna Wenerska i tym razem to opiekun gości poprosił o czas. Jego uwagi przyniosły skutek, z lewego skrzydła uderzyła Mackenzie May i było tylko 13-15. Błąd popełniła Gabriela Orvosova i Budowlane traciły tylko punkt, 15-16. Dystans pomiędzy dwiema drużynami powiększył się  po atakach Amandy Coneo, 20-17. Przyjezdne nie dawały za wygraną, do wyrównania po 22 doprowadziła May blokując rzeszowską skrzydłową. Końcówka należała jednak do Rysic, które zdobyły trzy ostatnie punkty a kropkę nad i postawiła czeska atakująca.

 

Drugą partię od prowadzenia 4-2 po bloku Kingi Różyńskiej zaczęli goście, ale pięć kolejnych akcji na swoją korzyść rozstrzygnęły podopieczne Antigi. Wystawę na punkt zamieniła Weronika Centka i na tablicy wyników zrobiło się 9-5. Kilkupunktowe prowadzenie gospodyń utrzymywało się przez kolejne minuty, w czym spora zasługa Magdaleny Jurczyk, która popisała się kilkoma efektownymi atakami ze środka. Rzeszowianki spokojnie punktowały swoje przeciwniczki, długą wymianę skończyła gruzińska przyjmująca i było już 18-13. Wprawdzie łodzianki odrobiły część strat dzięki podwójnej zmianie, 17-20, ale na więcej nie pozwoliły Rysice. Serwisy Kalandadze sprawiły, że obie ekipy dzieliło 6 oczek, 23-17 i losy tej partii były rozstrzygnięte. Wynik na 25-18 ustaliła Coneo. 

 

Nieporozumienia w łódzkim zespole oraz as serwisowy Gruzinki dały Rysicom prowadzenie 4-1 na otwarcie trzeciego seta. Po kilku ciosach łodzianki zaczęły wracać na swój poziom, po ataku May zrobiło się 7-9. Na prawym skrzydle rozegrała się Bjelica, dzięki czemu Budowlani doprowadzili do wyrównania po 11. Podziałało to na gospodynie jak płachta na byka, przy zagrywkach Jurczyk i Orvosovej odbudowały one przewagę, która wynosiła 4 oczka, 16-12. As rzeszowskiej rozgrywającej sprawił, że miejscowe wygrywały już 20-15 i wydawało się, że jest po zawodach. Innego zdania była jednak Amerykanka w zespole gości. Przy jej serwisach zrobiło się po 21 i wszystko miało się rozstrzygnąć przy grze na przewagi. Zmagania przedłużyły przyjezdne, które dzięki Andrei Mitrović wykorzystały trzeciego setbola, triumfując do 24.

Przegrana partia na własne życzenie wyraźnie podrażniła gospodynie, które po asie Jurczyk prowadziły 8-2 w początkowej fazie czwartej odsłony. Przewagę Rysic powiększyła Orvosova z prawego skrzydła, 11-3. Rywalki nie zamierzały odpuszczać, rozstrzygając trzy kolejne akcje na swoją korzyść, ich serię przerwała dopiero Kalandadze, 12-6. Tym razem wicemistrzynie Polski nie zamierzały zwalniać, przy zagrywkach Anny Obiały zrobiło się 16-7 i jedynym pytaniem były ich rozmiary zwycięstwa. Widząc dominację swojej drużyny, trener Antiga dał pograć rezerwowym, przez co przeciwniczki odrobiły część strat. Całą zabawę zakończyła Coneo, miejscowe wygrały do 20. MVP zawodów wybrano właśnie kolumbijską przyjmującą.

PGE Rysice Rzeszów - Grot Budowlani Łódź 3-1 (25-22, 25-18, 24-26, 25-20)

PGE Rysice Rzeszów: Katarzyna Wenerska, Ann Kalandadze, Magdalena Jurczyk, Gabriela Orvosova, Amanda Coneo, Weronika Centka, Gabriela Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Magda Kubas (L), Anna Obiała, Wiktoria Kowalska, Gabriela Makarowska-Kulej.

Grot Budowlani Łódź: Ewelina Wilińska, Mackenzie May, Kinga Różyńska, Ana Bjelica, Andrea Mitrović, Małgorzata Lisiak, Justyna Łysiak (L) oraz Martyna Łazowska, Weronika Sobiczewska, Adrianna Kukulska, Marta Pol.

 

Radosław Dudek

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij