W meczu 19. kolejki PKO Ekstraklasy na piłkarzy Stali Mielec czekało wyzwanie w postaci Piasta Gliwice, który w rozgrywkach ligowych upodobał sobie remisy. Piłkarze z Podkarpacia byli z kolei po trzech spotkaniach z rzędu bez porażki w lidze.
Do przerwy bez bramek i bez wielu sytuacji
Obie drużyny spokojnie weszły w mecz. Gra toczyła się na połowie gości, ale nie przełożyło się to na żadne sytuacje bramkowe dla Piasta. Pierwszą groźną sytuację w tym spotkaniu stworzyli podopieczni Kamila Kieresia. Po dośrodkowaniu Piotra Wlazło w polu karnym gospodarzy odnalazł się Krzysztof Wołkowicz, ale jego strzał głową przeleciał nad bramką Karola Szymańskiego.
W 32. minucie bardzo blisko objęcia prowadzenia byli zawodnicy Aleksandara Vukovica. Po stracie jednego z zawodników Stali piłka trafiła w pole karne do Michaela Ameyawa, ale kapitalnie z jego strzałem poradził sobie Mateusz Kochalski. Był to jednocześnie pierwszy celny strzał w tym spotkaniu. Ten sam zawodnik mógł otworzyć wynik pięć minut później, jednak jego strzał z obrębu pola karnego okazał się zbyt lekki, żeby zaskoczyć golkipera Stali.
Mielczanie odpowiedzieli celnym strzałem już dwie minuty później. Po ładnej i szybkiej wymianie podań przed polem karnym gospodarzy na strzał zdecydował się Maciej Domański, ale bramkarz Piasta zdążył z interwencją i przeniósł futbolówkę nad poprzeczkę.
Piast świetnie wchodzi w drugą połowę
Gospodarze znakomicie rozpoczęli drugie czterdzieści pięć minut. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Damiana Kądziora piłkę przedłużył Ariel Mosór, a strzałem głową akcję zamknął Tomasz Huk i pokonał Mateusza Kochalskiego, który nie zaliczył udanej interwencji przy tym strzale.
W 62. minucie było już 2-0 dla gospodarzy. Aktywny w tym spotkaniu Michael Ameyaw wjechał w pole karne Stali i zagrał piłkę wzdłuż pola bramkowego, którą odbił wprowadzany chwilę wcześniej Kamil Pajnowski. Niestety dla defensora Stali piłka trafiła pod nogi Jorge Felixa, a ten przytomnym strzałem z pierwszej piłki nie dał szans bramkarzowi Stali.
Piast atakował dalej
W 73. minucie kolejnego gola dołożyli piłkarze Aleksandara Vukovica. Z rzutu wolnego uderzył Damian Kądzior, piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od wyskakującego muru, czym kompletnie zaskoczyła bezradnego w bramce Kochalskiego. Stało się wtedy jasne, że Stal ostatni mecz roku zakończy porażką. Osiem minut później strzelec trzeciego gola w tym spotkaniu miał kolejną sytuację. Ograł jednego z obrońców gości, jednak jego strzał minął daleko bramkę Stali Mielec.
Piłkarze z Podkarpacia w drugiej połowie nie byli w stanie zagrozić bramce Karola Szymańskiego. Jedyną sytuację w końcówce spotkania miał Kai Meriluoto po dośrodkowaniu Krystiana Getingera, ale jego strzał głową pewnie wyłapał bramkarz Piasta. Mielczanie rundę zakończyli z dorobkiem 22 punktów w osiemnastu spotkaniach.
1-0 Tomasz Huk (51)
2-0 Jorge Felix (62)
3-0 Damian Kądzior (73)
Piast Gliwice: Szymański - Pyrka, Mosór, Huk, Holubek – Kądzior (84. Mokwa), Chrapek (77. Kostadinov), Szczepański (46. Dziczek), Ameyaw (91. Bykowski), Tomasiewicz – Urbański (46. Felix)
Stal Mielec: Kochalski – Wlazło, Matras, Leandro (58. Pajnowski) – Gersteinstein (57. Stępień), Trąbka (72. Hinokio), Guillaumier, Getinger (C) – Domański, Wołkowicz (57. Meriluoto) – Szkurin (80. Wolsztyński)
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków)
Żółte kartki: Huk, Chrapek- Getinger, Guillaumier, Pajnowski, Stępień
Bodzio 2023-12-20 00:18:21
Pod innymi drużynami, wymiany zdań, zaczepki itp. komentarze (nawet od ludzi z Mielca) a tu cisza jak makiem zasiał choć e klapa - to tylko pokazuje jak nikogo nie obchodzi ten klub.
Stal4ever 2023-12-21 00:08:10
do@Bodzio-bo widzisz,my w Mielcu po prostu chodzimy na mecze swojego klubu,a nie napinamy się w sieci,jak pozostali. W Mielcu średnia frekwencja w tym sezonie to ok. 5000 widzów i ani Rzeszów,ani Stalowa Wola nie są w stanie zbliżyć się do tej liczby.To pokazuje,ilu w Mielcu jest prawdziwych kibiców,a ilu napinaczy w sieci w pozostałych klubach Podkarpacia...
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.