Rysice odjechały w połowie pierwszego seta
Tarnowianki złapały rytm w drugiej odsłonie
Otwarcie drugiej odsłony należało do siatkarek Błażeja Krzyształowicza. Na lewym skrzydle dobrze radziła sobie Danijela Džaković i przyjezdne wygrywały 10-7. W sukurs czarnogórskiej przyjmującej przyszła Natasha Calkins i przewaga Akademii urosła do 5 oczek, 16-11. Sygnał do odrabiania strat dała Anna Obiała, która zatrzymała tarnowską atakującą, 17-20. Niestety w tej samej akcji Rysice straciły Szlagowską, która niefortunnie upadła i nie była w stanie kontynuować rywalizacji. Wybiły to miejscowe całkowicie z rytmu i goście doprowadzili do wyrównania wygrywając do 21.
Gospodynie znowu stanęły a przeciwniczki to wykorzystały
Ku zaskoczeniu rzeszowskiej widowni, ton wydarzeniom boiskowym nadawała dziesiąta drużyna w tabeli. Karolina Chmielewska wraz z Dimą Ushevą punktowały blokiem i na tablicy wyników było 7-3. Błędy w ataku rzeszowianek tylko napędzały przyjezdne, które powiększały przewagę, 12-7. Po przerwie na życzenie trenera Anitgi, gospodynie doprowadziły do remisu po 14 gdy w ataku i w bloku punktowała Gabriela Orvosova. O przerwę poprosił opiekun gości… i tarnowianki ponownie odskoczyły, tym razem na 19-15. Na uwagę zwracała świetna gra w defensywie Akademiczek, które potrafiły podbijać soczyste ataki Ann Kalandadze oraz „kiwki” tuż za blok. Przyjezdne były nie do zatrzymania i po zbiciu z lewego ataku Katarzyny Marcyniuk zwyciężyły w takim samym stosunku jak w poprzedniej partii.
Miejscowe wróciły na wysoki poziom w czwartej partii
Podrażnione rzeszowianki rozpoczęły czwartą odsłonę od wyniku 5-2. Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji i było 7-7. Na szczęście w porę przebudziły się Orvosova z Obiałą i Rysice prowadziły 13-9. Gospodynie nie zwalniały ani na moment i wypracowały sobie pięciopunktową przewagę, 20-15, której nie oddały do samego końca. Z drugiej linii uderzyła czeska atakująca i po wygranej miejscowych do 19 o wszystkim decydował tie-break.
Piąty set dla Rysic
W decydującym secie górę wzięła zagrywka Rysic, z którą nie radziły sobie rywalki. Przy serwisach Kalandadze gospodynie odskoczyły na 6-3 a po technicznych atakach z lewej strony Amandy Coneo schodziły na zmianę strony przy prowadzeniu 8-5. Kolumbijka poprawiła wynik asem serwisowym, do gry podłączyła się Gruzinka i było już 12-6. Tarnowianki zdołały doprowadzić do wyniku 10-13, ostatecznie miejscowe triumfowały 15-13. Statuetka MVP trafiła do Amandy Coneo.
PGE Rysice Rzeszów - Grupa Azoty Akademia Tarnów 3-2 (25-18, 21-25, 21-25, 25-19, 15-13)
PGE Rysice Rzeszów: Gabriela Makarowska-Kulej, Weronika Szlagowska, Magdalena Jurczyk, Gabriela Orvosova, Amanda Coneo, Anna Obiała, Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Wiktoria Kowalska, Weronika Centka, Ann Kalandadze.
Grupa Azoty Akademia Tarnów: Karina Chmielewska, Danijela Džaković, Judyta Gawlak, Natasha Calkins, Barbara Zakościelna, Dima Usheva, Aleksandra Żurawska (L) oraz Katarzyna Marcyniuk, Karolina Szczygieł-Głód, Wiktoria Szumera.
Leon 2023-12-04 19:43:49
Prezent na Mikołaja
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.