fot: Kamila Bik
Pasmo dwóch zwycięstw z rzędu, jeśli mowa o zespole PGE FKS Stali Mielec, tydzień temu świetne zwycięstwo z Pogonią Szczecin. Już jutro zespół Kamila Kieresia zmierzy się ze zespołem ŁKS-u Łódź.
Po 48-latach udało się wygrać w Szczecinie Stali, to była jakże okazjalna wygrana. Hat-trick Ilyi Shkurina i zwieńczenie tego wywiezieniem z północy trzech punktów. Głośno zrobiło się o bohaterze tego pojedynku.
Agent Białorusina w rozmowie dla Wirtualnej Polski podkreślał, że Shkurin zostanie w Mielcu na wiosnę. Potwierdził również te słowa sam prezes klubu, Jacek Klimek. Udzielając wypowiedzi Przeglądowi Sportowemu, iż Shkurin prócz tego, że zostaje ma podpisać po sezonie wysoki kontrakt.
Dużo dobrych informacji płynie ostatnio z Mielca, pozycja się uspokoiła, kibice uwierzyli z powrotem w zespół Kamila Kieresia, lecz na laurach zasiąść nie można.
Czas na starcie, w którym ambicję trzeba będzie pokazać wielką, do Mielca przyjedzie ŁKS ,który choć na razie dobrze nie gra i nie za dobrze punktuje to zagrozić naszemu zespołowi może. Podopieczni Piotra Stokowca w lidze wygrali tylko raz i to było dawno temu.
"Dla mnie mecz z ŁKS ma wymiar podobny do meczu z Pogonią, czy Legią. Nie możemy do tego podchodzić, że ŁKS jest na ostatnim miejscu. My większość punktów zdobyliśmy z drużynami, które są wyżej w tabeli. Z drużynami 12-18 nie osiągnęliśmy zwycięstwa i to jest naszą bolączką" - mówił przed tym starciem Kamil Kiereś. Szkoleniowiec Stali ma dużo racji, grając jako faworyt łatwo nie jest i zapewne w sobotnie południe nie będzie.
Piotr Stokowiec wie, że to bardzo ważny mecz. "Musimy zagrać bardziej zdecydowanie. Szybciej reagować. Reakcja jest w piłce nożnej bardzo ważna. Nie boismy się wyjazdu do Mielca" - podkreślał opiekun łodzian.
Informujemy, iż w przed rozpoczęciem sobotniego meczu PGE FKS Stal Mielec - ŁKS Łódź nastąpi minuta ciszy zawdonicy naszej drużyny wystąpia w czarnych opaskach w celu upamiętaniania pamięci naszego kibica ŚP. Krzysztofa Kosińskiego.
Spotkanie odbędzie się już jutro o godzinie 12:30 na stadionie przy Solskiego 1. Mecz będziecie mogli słuchać na naszym kanale YouTube, gdzie jak zwykle mecz zrelacjonuje Marcel Kowalczuk.
Czytaj także
2023-12-01 23:38
Trener Wisły Kraków podał się do dymisji!
2023-12-01 23:09
Resovia zrehabilituje się przed własną publicznością?
widz 2023-12-01 19:17:16
Przecież Stal nie jest taka najgorsza - to nie piszcie że ŁKS gra z najsłabszą drużyną w lidze. Ale tak na serio to faktycznie ten mecz będzie mega ważny
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.