fot. Robert Skalski/Stal Rzeszów
- Strzeliliśmy trzy bramki, nie dopuściliśmy do tego, żeby Górnik miał jakąś okazję, także super mecz dla Stali Rzeszów- powiedział nam Patryk Warczak po meczu z Górnikiem Łęczna.
- Mieliśmy bardzo dobry tydzień, uważam, że już w treningu wyglądaliśmy bardzo dobrze, gra nam się kleiła, byliśmy zdecydowani w obronie i skuteczni. To samo pokazaliśmy na meczu, bo zagraliśmy na zero z tyłu i nie dopuściliśmy Górnika do jakichś groźnych sytuacji. Uważam, że w defensywie zagraliśmy super mecz, jak i w ofensywie. Strzeliliśmy trzy bramki i jesteśmy mega zadowoleni z tego meczu- powiedział nam Patryk Warczak.
- Czy czułeś większą nobilitację po tym powołaniu do reprezentacji Polski? Był to też duży sukces indywidualny, teraz wracasz i strzelasz bramkę. Miało to jakieś powiązanie?
- Myślę, że tak. Bardzo się cieszę, że zostałem doceniony przez selekcjonera za swoją pracę dotychczas i mogłem się skonfrontować z najlepszymi chłopakami z całej Polski. To jest taka dobra motywacja do pracy, że skoro już dostałem powołanie, to trzeba pracować na kolejne, nie można osiąść na laurach.
Patryk Warczak: Byliśmy przygotwani na wszystko
- Chciałem też zapytać o Twoją pozycję, bo grasz na prawej obronie. Czy chciałbyś kiedyś zagrać wyżej, czy jednak ta prawa obrona i na tym się skupiasz?
- Myślę, że dla mnie by to nie było problemem. Jestem uniwersalnym zawodnikiem i mógłbym zagrać również na wahadle w trójce z tyłu lub pół prawym stoperze, czy na skrzydle. Bardzo lubię grę do przodu i myślę, że dobrze by to wyglądało.
- Co Cię dzisiaj najbardziej zaskoczyło w grze Górnika Łęczna?
- W sumie byliśmy przygotowani na wszystko. Dobrze go zanalizowaliśmy, trenowaliśmy przez cały tydzień i myślę, że plan, jaki mieliśmy na ten mecz wypalił w stu procentach. Strzeliliśmy trzy bramki, nie dopuściliśmy do tego, żeby Górnik miał jakąś okazję, także super mecz dla Stali Rzeszów.